PlayStation 5: Poznaliśmy polskie ceny obu wersji konsoli

Sony nie mogło już chyba dłużej odwlekać ogłoszenia daty premiery i ceny PS5. W zeszłym tygodniu z ofensywą ruszył Microsoft, dzieląc się z nami wszystkimi potrzebnymi informacjami, dlatego byliśmy właściwie pewni, że podobnie postąpią Niebiescy podczas zapowiedzianej na wczoraj konferencji.
Nie zawiedliśmy się: nawet jeśli niektórzy kręcą może nosem na pokazane gry, w kwestii sprzętowej usłyszeliśmy wszystko, czego nam trzeba. „Piątkę” wyceniono na 400/500 dolarów, więc wiedzieliśmy mniej więcej, na jaką kwotę przełoży się to w złotówkach.
Polski oddział firmy nie trzymał nas zbyt długo w niepewności. Chociaż cena Xboksa Series X i PS5 jest w innych walutach identyczna, w naszym kraju za to drugie zapłacimy 50 zł więcej. Wersja bez stacji dysków będzie kosztować zaś poniżej dwóch tysięcy.
Widzimy się w listopadzie!
— PlayStation Polska (@PlayStationPL) September 17, 2020
PlayStation 5 – 2 299 PLN
PlayStation 5 Digital Edition – 1 849 PLN
Zamówienia przedpremierowe możecie składać w Media Markt – https://t.co/Huig61bkQI pic.twitter.com/cj7RpTofRX
A więc: PlayStation 5 – 2299 zł, PlayStation 5 Digital Edition – 1849 zł.
PS5 ukaże się w naszym kraju 19 listopada.
Czytaj dalej
22 odpowiedzi do “PlayStation 5: Poznaliśmy polskie ceny obu wersji konsoli”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zapłacimy odrobinę więcej niż za Xboksa Series X.
Czyli ceną i ofertą póki co wygrywa Microsoft. Po Sony się fajerwerku nie spodziewałem, z takim fan basem jaki jest przy tej marce (porównywalnym do Apple) ich konsole się będą sprzedawały same, wystarczy że rzucą teaser God of War (nie mają nic do pokazania, ale gra ma wyjść za rok, taaa jasne) i już rzesza fanów marki ruszy do sklepu. Sama konferencji tylnej części obudowy nie urwała, spodziewałem się więcej gier ekskluzywnych wartych uwagi, ale najwyraźniej Sony wie na jak dużo może sobie pozwolić.
Liczą se skurczybyki, niema co. Cóż zobaczymy po premierze czy warta tego za ile krzyczą bo dla gracza ps4 to wzrost ceny jest. Konsola droga w produkcji i nie chcieli za dużo dokładać ale chyba przeceniają pozycje na rynku w oczach konsumenta.|Wydaje mi się że w tych samych pieniądzach gracz weźmie szybszy sprzęt lub kupi kolejne GPU. Nieświadomy konsument wybierze to co daje mu więcej cyferek za mniej.
@Szary67 Nie do końca ten Micro wygrywa w przypadku cen. Różnica normalnych wersji to tylko 50 złotych. Natomiast warto pamiętać, że XSS to słabsza wersja konsoli bez napędu, natomiast tańsza PS5 po prostu nie ma napędu.
@gimemoa Warto też pamiętać, że Microsoft deklaruje identyczną wydajność jedynie kosztem zmniejszenia rozdzielczości. I różnica między tańszym Xboxem a tańszym PS to 500zł. Więc nie jest to absolutnie coś o czym można pomyśleć „o, tańsze PS jest lepsze niż tańszy Xbox a różnica w cenie nie ma znaczenia” 🙂 Także jasne, duże się nie różnią. W małych Microsoft miażdży ceną 🙂
kupiem
@gimemoa – No nie wiem jak to nie do końca. XSX jest tańszy od PS5, 50 złoty to nie pieniądz, w porządku, ale za to 50 złoty w przypadku MS masz już Game Passa na miesiąc, więc na start nowej generacji nie musisz się martwić, że sobie nie pograsz bo nie będziesz miał w co, przesiadając się np. ze sprzętu konkurencji. Konsola za 1350 złoty vs 1850, ok na jednej gry będą wyglądały lepiej i chodziły w wyższej rozdzielczości, ale też nie każdy tego potrzebuje 1/2
a 500 złoty zostaje w kieszeni i możesz za to opłacić sobie Game Passa na rok. Przy tym jakie Sony śpiewa sobie ceny za swoje gry, masz do wyboru jedną i pół gry od Sony, na 100 kilkanaście od Microsoftu. |Rozumiem, fani marki i tak są nie wzruszeni, bo zatykają uszy i krzyczą „Exy” w momencie gdy ktoś zaczyna mówić o innych konsolach niż Playstation, ale nie branie pod uwagi Microsoftu z taką ofertą jest wręcz grzechem dla gracza zarówno niedzielnego jak i bardziej hardcorowego. Przynajmniej moim zdaniem
Omg, nie spodziewąłee się tego. Tanizna. @Krax – konsola miała kosztować 3000 zł, a teraz jest za takie marne pieniądze i krzyczysz, że drogo? 😛 Ile miała kosztować konsola 1500 zł skoro ostatnio 4 pro kosztowało 1600-1700 zł? 😛 A dla tych co nigdy nie mieli PS4 to już w ogóle super sprawa, szczególnie ta tańsza wersja. Jednak Sony odpowiedziało cenami, ciekawe ile dokłada do konsoli… gry będą droższe na start to pewne.
@Szary67 – grzechem jest branie konsoli MS jeśli ma się i tak nawet średniego PC do pracy i grania. W przypadku osób, które pracują na 10 letnim lapku czy innym archaiźmie (lub po prostu na komórce/tablecie) to propozycja MS jest oczywiście nie do przebicia i to oczywisty wybór choć nie powiem – exy to exy. ja oczywiście stawiam na PC + PS4/PS5, na szybkość i tak nie gram bo mam malutko czasu więc abonamenty mnie nie kręcą.
@Scouser – Nie wiem co rozumiesz przez „średni PC” bo kilkuletnia budżetowa propozycja z nowymi grami będzie sobie dużo gorzej niż propozycja MS, a nadal do pracy i przeglądania internetu spokojnie wystarczy. |Laptop 10 letni to średnio będzie sobie radził z przeglądarką o grach nie wspominając. |Exy Sony mają kosztować 360 złoty, a w przypadku digital edition, nie masz możliwości odsprzedaży gier jak w przypadku klasycznych pudełek. Więc 2 gry i już Ci się zwraca koszt droższego modelu 1/2
bez żadnej alternatywy. Więc Sony sobie wyjęło liczydełko i szybko zrozumiało, że szybko się na takich osobach dorobi z nawiązką, więc mogą zaoferować w atrakcyjnej cenie licząc, że i tym razem fani nie zawiodą. Patrząc po komentarzach, nie zawiodą.
Jako posiadacz Ps2 Ps4 x360 i Mocarnego PC nie mam parcia na konsolke ktora bedzie ledwo robila to co Moje pc robi bez stresu XD poczekam tak jak poczekalem z ps4 bedzie wiecej exow to sie kupi na jakies promce no problem bez parcia 😛 1800 ps4 na prem i ps 5 za 2300 zenada za drogo w dobie obecnego sprzetu ktory juz teraz zjada ta konsolke nie oplacalne …
xD Miało być znacznie taniej, a wychodzi, że jednak tylko wersja bez napędu się opłaca. Już taniej będzie zewnętrzny napęd kupić.
@DETHKARZ – gdzie kto powiedział, żę będzie tanio, ja sądziłem, że konsola będzie z 3000 zł kosztować jednak Sony jak widać woli dołożyć do konsoli i zarabiać na grach. @Szary67 – ja mam średni PC z GTX1050 z prockiem 6600k i wszystko mi będzie dalej chodzić na full hd tak samo jak na nowym xboxie więc po co mi konsola? Dysk SSD mam od kilku lat wiec to dla mnie żadna nowość, nie używam w ogóle HDD. |Nie przeczytałeś dokładnie mojej wypowiedzi – nie mam czasu na granie więc mogę spokojnie
kupować gry 1 czy 2 lata po premierze bo mam taką ilość do ogrania na PC jak i na Playstation, że mogę poczekać na ceny 60-90 zł tak jak teraz kupowałem – i przynajmniej nie rzęzi mi playstation.|Mam w nosie odsprzedawanie gier, nie kupuję 20 gier rocznie bym musiał patrzeć na to czy odsprzedam grę czy nie.
Jak ogram 5 gier rocznie to będzie ok, na premierę i tak nigdy nie kupuję więc rok po przemierze gry kosztujące 100 zł + promocje na Sony na PSN dają rezultat taki, że wydane nawet 400-500 zł na kilka gier rocznie nie spowoduje, że umrę z głodu, ba przeliczając to na czas rozgrywki to opłacalne bardziej niż kino i inne droższe rozrywki.
@Scouser, |Skoro nie bawisz się w odsprzedawanie, to na Twoim miejscu, w ciemno brałbym wersję bez napędu. Sama konsola tańsza, kupując po te kilka gier, jak napisałeś, w roku, spokojnie można czatować na okazję i przeceny. Wychodzi wtedy bardzo ekonomicznie. Tak tylko nieśmiało podpowiadam ;)|No chyba, że masz żyłkę kolekcjonera, wtedy to zmienia sytuację diametralnie.
Kupię dla samych exów z tej i poprzedniej generacji. Wersję z odtwaezaczem żeby mieć coś a płyty uhd i gry z drugiego. God of War nigdy mnie nie zawiodlo, a i tak ogrywam góra 4 duże gry rocznie. obiegu. Dla każdego coś dobrego. Gdyby zależało mi na innych grach to zostałbym przy pc i odtwarzaczowi blue ray do filmów.
@Scouser – Przeczytałem dokładnie, rozumiem, że nie masz czasu i z tego powodu ni ziębią i ni grzeją Cię koszty gier. W takim wypadku lepszym wyborem byłoby zamiast kupowania drogiej konsoli na początek generacji, kupić jej odpowiednik pod koniec i ograć te kilka exów w ułamku premierowej cenie, nawet w przypadku korzystania jedynie z PSN i wersji cyfrowych.
@Szary67 – i zapewne tak zrobię bo w tej chwili mam od pół roku PS4 pro kupione w dobrej (według mnie) cenie i ograłem dopiero 1 grę przez ten czas i teraz jestem w połowie Days Gone (w tym czasie na PC zdązyłem ograć 1 mniejszą grę i jestem w połowie jednego starego RPG) tak więc mój czas jest na tyle ograniczony, że nie przejmuję się cenami początkowymi gier, a nawet jakbym miał kupować na premierę to 3 gry rocznie nie są wielkim wydatkiem szczerze mówiąc. Odsprzedawanie gier ani mnie ziębi ani grzeje,
zresztą nawet nie chciałoby mi się odpalać allegro czy innego serwisu, motać się z wysyłką. No i druga sprawa, że w domu gra też żona w to co ja gram (nie wszystko i też ma ograniczony czas) więc 2 kopii mieć nie musimy, ja na PC ona na PS lub odwrotnie.