Pharaoh: A New Era – Tak prezentuje się remake Faraona

Pod koniec sierpnia ubiegłego roku pisaliśmy o wielkim powrocie Faraona – klasycznego city buildera, który dość niespodziewanie doczeka się remake’u. W pierwszych komunikatach prasowych pojawiły się wzmianki o wspaniałej izometrycznej grafice 2D, unowocześnionej mechanice rozgrywki, kompletnie odnowionej ścieżce dźwiękowej. W jednym pakiecie znajdziemy ponad 50 kompleksowych misji (również tych znanych z Kleopatry: Królowej Nilu) oraz edytor map. To co najmniej 100 godzin satysfakcjonującej, wciągającej rozgrywki.
„Kampania” uczy podstaw rozgrywki, pozwalając jednocześnie przeżyć wyjątkową historię w sercu starożytnego Egiptu i poznać wszystkie aspekty życia w kwitnącym mieście.
W kultowym tytule możemy… rzecz jasna zbudować całe miasto i „zarządzać wszystkimi jego podstawowymi elementami, aby ostatecznie zapewnić mu właściwy rozwój: gospodarką, handlem wewnętrznym i zewnętrznym, kulturą, zdrowiem, rolnictwem, edukacją i tym podobne”. Perełka gatunku ma ponoć błyszczeć i przyciągać wzrok, choćby dzięki oprawie graficznej Ultra HD.
Poniżej wrzucam najnowszy zwiastun Pharaoh: A New Era.
Pozostaje jeszcze kwestia premiery. Jak się zapewne domyślacie, pandemia pokrzyżowała pierwotne plany twórców remake’u, małego studia Triskell Interactive. Tym samym Faraon przywdzieje nowe szaty dopiero w 2022 roku, a nie w obecnym, jak informowano wcześniej. Developer potrzebuje więcej czasu, aby „dostarczyć klejnot, na który zasługujemy”.
Czytaj dalej
-
Biegnij wraz z Geraltem, by zdobyć nagrody. CD Projekt Red ogłasza nietypowe...
-
Twórcy Stormbinders opowiadają o zamkach w grze. „Polskie hirołsy” zaoferują znane...
-
Capcom za moment ujawni Leona w Resident Evil Requiem? Znany insider...
-
Co nowego w świecie Gothic Remake? Kolejny gadżet do kupienia w THQ Store
5 odpowiedzi do “Pharaoh: A New Era – Tak prezentuje się remake Faraona”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nie chciałbym siać defetyzmu, ale ta grafika trochę trąci mobilkami. I czy na pewno remake, a nie remaster? Żeby nie było – bardzo się z Faraonem polubiliśmy swoimi czasy. Problem w tym, że – nauczony ostatnimi wtopami z odgrzewaniem kotletów – nie potrafię zmusić się do optymizmu.
a edycje tekstu kiedyś będziecie stosować poprawną? Czy te kwiatki na końcu wersów będą dalej kwitnąć?
Mamy to na liście rzeczy do ogarnięcia.
BEZDUSZNE. KRESKÓWKOWE. ŚMIERDZI MOBILKĄ NA 1000 MIL.
Niby kreskówkowa, mobilna grafika, ale jakoś ten styl graficzny mnie nie odrzuca, jak w Age of Empires IV.