Chris Avellone wycięty z końcowych napisów Dying Lighta 2

Podczas pierwszej zapowiedzi drugiego Dying Lighta na scenie E3 2018, ku zaskoczeniu wielu, pojawił się Chris Avellone. Legendarny developer został jednak w połowie 2020 oskarżony o molestowanie seksualne, wskutek czego Techland (jak i inne firmy) zdecydował się przerwać współpracę ze scenarzystą.
Jak zauważył serwis PolskiGamedev.pl, Avellone nie pojawił się także w napisach końcowych Dying Lighta 2.
PolskiGamedev.pl skontaktował się z Techlandem, pytając o ilość pracy Avellone’a, która ostatecznie znalazła swoje miejsce w końcowej wersji gry, oraz dlaczego jego nazwisko wykreślono z creditsów. Otrzymali krótką i bezpośrednią odpowiedź:
Niestety, ze względu na wzajemny szacunek i nasze zobowiązania, nie możemy odpowiedzieć na to pytanie.
Sam scenarzysta wciąż w swoich mediach społecznościowych chwali się swoim udziałem w pracy nad tytułem.
Jednak wcześniej opublikował wpis, w którym całkowicie odciął się od udziału w tworzeniu gry.
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Chris Avellone wycięty z końcowych napisów Dying Lighta 2”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ciekawe co Chris Avellone wymyślił na potrzeby DL2… szkoda, że pewnie już się nie dowiemy.
Hm, fabuła jako całość o ile mi wiadomo jest słabszą częścią tej gry.
Tak czy inaczej uleganie politycznej poprawności (oskarżony, nie skazany) jest drogi Techlandzie SŁABE.
tu trzeba przyznać racje, że poprawność polityczna to nie przyzwoitość, ale z tego co wiem to się wybronił a jego gry SĄ MEGA
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze nie mogli się dogadać odnośnie zapłaty to wymyślili sobie inną historię.
Dziwi mnie, że ludzie zapominają o tym blogu Monka, gdzie opublikowany został wywiad z insider em Technlandu, który uchylił ździebko tajemnicy odnośnie opóźnień gry – ludziom wew. nie podobał się sposób prowadzenia fabuły i ogólnej narracji, bo przypominała ona New Vegas. Avellon został zatrudniony jako konsultant, ale, że studiu ostatecznie, nie spodobała się jego wizja, podziękowaniu mu za współpracę a materiały skasowano. Dlatego fabuła jest, generalnie, dość wtórna i przewidująca. A wystarczyło posłuchać Chrisa…
Sorry Delighter, ale to jest news na siłę. Gdzie w poniższym cytacie Avellone „chwali się swoim udziałem w pracy nad tytułem”?
„While i worked on the title i don’t know what the story is and i can’t speak to it or answer any questions on it, apologies”
Wcześniej nawet sam potwierdza: „While i appreciate the feedback, I didn’t write the story for #DyingLight 2”
To że w danym momencie był częścią zespołu, nie oznacza, że cokolwiek z jego wkładu zostało w finalnej produkcji. Czy jeśli cały/większość jego wkładu wywalono do śmietnika, to mimo wszystko uważasz, że jego nazwisko powinno pojawić się w creditsach?
Nawet jeśli tak nie było, to czy jeśli samemu Avellonowi nie wydaje się to przeszkadzać (bo np. się dogadał z Techlandem), to czy jest po co bić pianę?