rek

Disney+ już w Polsce. Znamy pełną ofertę

Disney+ już w Polsce. Znamy pełną ofertę
Od 14 czerwca usługa streamingowa Disney+ jest dostępna w Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Do obejrzenia jest ok. 800 filmów i ponad 1000 seriali.

Disney+ to usługa streamingowa, będąca domem dla filmów i programów Disneya, Pixara, Marvela, Gwiezdnych Wojen, National Geographic oraz wielu innych. Abonament był od dłuższego czasu dostępny w innych krajach, głównie w Europie Zachodniej i Ameryce Północnej. Wcześniejsze plotki mówiły, że usługa wejdzie do Polski latem 2022 roku.

Poniżej zobaczysz pełną ofertę, oferowaną jakość, cenę za usługę, przydatną funkcję platformy i zasady współdzielenia konta.

Oferta

Platforma stworzona przez The Walt Disney Company nie jest targetowana wyłącznie do młodego odbiorcy. Oczywiście, w ofercie znajdą się produkcje dla fanów kina familijnego. W bibliotece zamieszczono animowane filmy i seriale, a także fabularne serie komediowe.

Poza obrazami znanymi z kanałów telewizyjnych, fani innych filmów i seriali znajdą dużo produkcji dla siebie. Mowa tu oczywiście o blockbusterach i markach takich, jak „Gwiezdne Wojny” oraz tytuły ze stajni Marvela.

Widzowie spragnieni wiedzy otrzymają możliwość obejrzenia dokumentalnych produkcji od National Geographic. Na platformie dostępne będą pozycje należące pierwotnie do Fox’a, w tym kultowe seriale, jak choćby „Z Archiwum X”.

Wszystkie tytuły możecie znaleźć na specjalnie do tego zaprojektowanej stronie.

https://twitter.com/radziokoch/status/1536484706971267073

Dostępność

Disney+ obsługuje przeglądarki internetowe, urządzenia mobilne, telewizory smart, konsole do gier i inne urządzenia podłączone do telewizora. Aplikacja dostępna jest już do pobrania m.in. na iPhone’ach i iPadach, a także telefonach i tabletach z systemami Android oraz Windows. Telewizory smart od firm LG, Panasonic, Samsung i Hisense oraz Android TV również obsłużą Disney+. Możecie też wykorzystać swoją konsolę, bo platforma pojawiła się na PlayStation i Xboksach.

Współdzielenie konta

Profile to najwygodniejszy sposób, aby oglądać ulubione filmy i seriale oraz otrzymywać osobiste rekomendacje na podstawie swojej historii oglądania. Disney+ umożliwia utworzenie sześciu dodatkowych profili (łącznie siedmiu) w ramach subskrypcji. Każdy z nich ma unikatowy kod PIN, dzięki któremu tylko użytkownik profilu będzie mógł z niego korzystać.

W profilach edytować można jego nazwę, avatar, ustawienia odtwarzania i wideo w tle, a także język aplikacji lub kategorię treści.

Cena i jakość

Ceny subskrypcji Disney+ mogą się różnić w zależności od wybranego planu:

Subskrypcja miesięczna: oglądaj tysiące tytułów od Disney, Pixar, Marvel i National Geographic oraz ze świata Gwiezdnych wojen za 28,99 zł/miesiąc.

Subskrypcja roczna: uzyskaj roczny dostęp do Disney+ za 289,90 zł/rok. Po roku subskrypcja zostanie automatycznie odnowiona jako subskrypcja miesięczna w cenie 28,99 zł/miesiąc.

Jakość filmów i seriali dostępna jest nawet w 4K HDR, ale tylko w wybranych przypadkach. Z kolei jakość dźwięku to już obecność Dolby Vision i Dolby Atmos z immersyjnym dźwiękiem na kompatybilnych urządzeniach. Część produkcji umożliwia nawet tryb IMAX.

Group Watch

Za pomocą aplikacji GroupWatch możesz oglądać dowolny tytuł z biblioteki Disney+ wirtualnie ze swoimi przyjaciółmi i rodziną. Aplikacja GroupWatch automatycznie synchronizuje strumieniowany obraz, dzięki czemu wszyscy w grupie mogą oglądać razem, nawet jeśli spędzacie czas osobno.

W oglądaniu grupowym nie może brać udziału więcej niż siedmioro uczestników lub cztery strumienie z tego samego konta. Obecnie profile dziecięce nie mogą uczestniczyć w programie GroupWatch.

Jeśli chcesz wesprzeć CD-Action, zarejestruj się w Disney+ bezpośrednio TUTAJ.

12 odpowiedzi do “Disney+ już w Polsce. Znamy pełną ofertę”

  1. Oj tak, czekałem na kolejną usługę abonamentową, lol. Niezły artykuł sponsorowany wyszedł.

    • Dawid „spikain” Bojarski 15 czerwca 2022 o 09:09

      To nie jest artykuł sponsorowany. Artykuły sponsorowane odpowiednio oznaczamy.

  2. To co wcześniej było w ramach jednego abonamentu masz teraz w 3. Wszyscy świętowaliśmy na wieść o tej zmianie.

    Disneya nie wspieram z przyczyn ideologicznych. Niewiele jest firm na świecie które zrobiły tyle złego jeśli chodzi o zachłanność i ograniczanie twórczości co Disney. Za same prawa majątkowe trwające 70 lat po śmierci powinni, co przynosi korzyści tylko Disneyowi i innym Zaiksom powinni ich zakopać na 70 lat pod ziemię.

    • Naród docenia twe poświęcenie. Cześć i chwała bohaterowi.

    • Człowieku, zastanów się zanim coś napiszesz… Jeśli ci się nie podoba, to może sam zrobisz własne uniwersum z super postaciami, które każdy będzie chciał wykorzystać w swoich produkcjach. Sprzedasz komuś prawa i będziesz trzepać hajs. W pewnym momencie ktoś cię zabije, bo też będzie chciał twoje postacie. A nie, czekaj, „prawa majątkowe trwające 70 lat po śmierci” cię uratują xD

    • @Kuba3003
      A to żeś poleciał po całości. A jak będziesz za bogaty to cię spadkobiercy nie zamordują? Jak sprzedasz prawa to po co ktoś miałby cię zabijać, skoro ty już praw nie posiadasz? Disney nie stworzył nic, kupił od twórców w większości za grosze, a następnie płaci łapówki senatorom USA za kolejne przedłużanie ich praw majątkowych. Więc nie pisz, że jak stworzysz cośtam to cośtam. Zobacz jak ten system działa i kogo rzeczywiście chroni i jak jest dopasowywany pod interes jednej korporacji.

      Fakt jest taki, że powoduje to śmierć 95% utworów i usunięcie ich w niebyt by chronić zysk korporacji z tych 1% najgłośniejszych marek. Autorzy nie zobaczą z tego nawet złotówki więcej. Różnie szemrane organizacje typu ZAIKS rozdzielają pieniądze w całkowicie arbitralny sposób, mogąc karać niepokornych autorów. Jest narzędziem kontroli zabijającym twórczość, służy uciszaniu krytyki, co nieraz korporacje pokazały w przypadku np. nieodpowiednich recenzji na youtube.

      A to, że te 1% marek powstała na bazie innych utworów które nie były chronione 70 lat po śmierci to się zapomina. 100% tego co powstało w nowożytności nigdy by się nie pojawiło, gdyby ochrona majątkowa wymysłów była kiedyś taka jak współcześnie.

  3. Ja tam zamieniam Netflixa na to, bo tutaj chociaż mam co oglądać 😛

  4. Nie ma co oglądać w Disney + oprócz oryginalnej sagi SW. I tak cały czas na łeb na szyję akcje Disney-a nadal idą na dno. Wczoraj to było jakieś 93 dolce z hakiem. Teraz to w momencie pisania tego artykułu to wzrosło im z powrotem do ponad 94$ (94,22). Ale widmo recesji w Stanach może spowodować że, w połączeniu ze różnymi ostatnimi skandalami i nietrafionymi gniotami, drastyczne zmiany…

    • Jak dla mnie wręcz przeciwnie, jest co oglądać. Zawartości jest tyle, że życia nie starczy, bym obejrzał z dzieciakami to, co chcę na D+. A tego, co zamierzam obejrzeć sam lub żoną (Predator 1+2 po raz milion któryś, cały Marvel, Family Guy i pierdyliard innych klasyków, które tutaj są), już nawet nie liczę. Mam też Netflixa, HBO Max i Amazona, ale to Disney+ ma najwięcej interesującej mnie i moją rodzinę zawartości. I dobrze, że wreszcie jest to wszystko w jednym miejscu, a nie rozrzucone bez ładu i składu na innych platformach, ewentualnie puszczane okazjonalnie na Pulsie, czy innym Polsacie (o klasyczne animacje Disneya i rzeczy od Marvela głównie mi chodzi).

  5. A wziąłem, w miesiąc obejrzę sobie te seriale z Marvela (Loki po dwóch odcinkach jest naprawdę spoko), a może i na drugiego Strange’a się zalapie. Ale pełna subskrypcja to dopiero za kilka lat będzie miała sens dla mnie.

  6. Mnie by interesowalo to, zeby Disney udostepnil wsystko co wyprodukował od poczatku swojego istnienia, az do nowosci kinowych.
    Moze ja chce poogladac czarno białą myszkę Miki?

  7. Kumpel ma Disney i jest bardzo zachwycony – jest co oglądać i zapowiedział że rezygnuje z netflix bo disney przebija go dwa razy…

Dodaj komentarz