rek

Final Fantasy XVI: Producent radzi pecetowym graczom, by kupili PS5

Final Fantasy XVI: Producent radzi pecetowym graczom, by kupili PS5
Square Enix położyło kres doniesieniom o rzekomej premierze Final Fantasy XVI na PC pół roku po wydaniu wersji na PS5 w dość kiepski sposób.

Final Fantasy XVI podczas swojego procesu tworzenia (który powinien być już na samym ukończeniu) przeszedł wiele różnych decyzji. Jak porzucenie turowego systemu walki ku uciesze młodszych graczy. Możliwe, że były też te bardziej cieszące oko – oczywiście nawiązuję tutaj do plotki o tym, że najnowsza odsłona może jako pierwsza w historii dostać polską wersję językową. Ostatnia sprawa tyczy się jednak tych bardziej przykrych decyzji, ponieważ premiera na PC może być w pewien sposób zagrożona.

Podczas niedawnego livestreamu Square Enix dotyczącego Final Fantasy XIV, Naoki Yoshida (producent „szesnastki”) został bezpośrednio zapytany o premierę na komputerach osobistych. Gracze raczej nie takiej odpowiedzi oczekiwali. Za tłumaczenie z języka japońskiego należy podziękować Aitai Kimochi, która podzieliła się nim na Twitterze, jednocześnie publikując konkretny fragment transmisji.

https://twitter.com/aitaikimochi/status/1613091766705729541

Dość niefortunny dobór słów Yoshidy mógł zasugerować, że premiera Final Fantasy XVI na PC w ogóle nie była planowana – zresztą do tej pory utrzymywane jest, że najnowsza odsłona serii będzie na wyłączność na PS5… ale tylko przez 6 miesięcy od premiery, do końca 2023 roku, co z kolei sugerowało, że jednak tytuł zjawi się na innych platformach.

Yoshida dość szybko zrozumiał, jak jego wypowiedź mogła zabrzmieć, więc przeprosił i powiedział, że twórcy „zrobili, co w ich mocy, więc poczekajcie”. Mimo wszystko wychodzi na to, że o zaledwie półrocznej obsuwie co do premiery wersji na PC możemy pomarzyć i powinniśmy założyć zbroję z bonusem do cierpliwości. To znaczy, jeśli w ogóle się ukaże.

Przypominam, że Final Fantasy XVI ma premierę na PS5 zaplanowaną na 22 czerwca.

11 odpowiedzi do “Final Fantasy XVI: Producent radzi pecetowym graczom, by kupili PS5”

  1. Ale, że to niby zła rada jest? Po tym wszystkim, co od pewnego czasu odwalają producenci pecetowych podzespołów? Po podniesieniu o 100% cen nowych GPU? Po próbach przepchnięcia RTX 4070 jako „nieco słabszy” wariant 4080? Po ostatecznym przemianowaniu 4070 na 4070 Ti, które Nvidia sprzedawała jako GPU „3x wydajniejsze od 3090″? Po cyrkach z cenami GPU poprzedniej generacji, jakie do dziś (!) odwalają sklepy? Po tym, co wyczynia AMD, a co zakrawa na zmowę cenową, ewentualnie kompletne oderwanie od realiów rynku?
    Ja dni napychania kies” wielkiej trójcy” mam już na szczęście za sobą, a z doniesień mediów i analityków wynika, że z każdym miesiącem jedynie przybywa kolejnych graczy, którzy mają serdecznie dość tego pecetowego burdelu. Znajdą się jeszcze tacy, dla których możliwość odpalenia ray tracingu w tych kilku grach na krzyż jest warta wydania wielokrotności ceny PS5 (tudzież obserwowania, jak taki
    np. Wiedźmin bezlitośnie zarzyna te GPU za 7 tysięcy), ale na szczęście jest ich coraz mniej. Oby tak dalej.

  2. Co raz bardziej mi się podoba ten cały Naoki Yoshida. Najpierw zlał lament o brak urozmaicenia rasowego w FFXVI, a teraz zlewa lament o wersję PC. Zero brania pod włos czy przymilania się do głośnych, rozszczeniowych grup graczy, którzy pod byle pretekstem robią raban w internecie. Ich gra – ich decyzje. Najwyżej zbankrutują jeśli okażą się te decyzje nietrafione, ale fajnie, że ktoś jeszcze robi gry po swojemu, a nie według sondażu: jak zrobić jedną grę i trafić we wszystkie gusta graczy.

  3. Bylem na granicy kupienia Xboxa X, ale cieszę się, ze mimo wszystko go nie kupilem. Przy PS5 nie mialem nawet przez chwile takiej mysli – jest zbyt droga i oferuje zbyt malo, zeby sie w ogole na nia szykować.

  4. Polityka tej firmy to auto sabotaż i droga do upadku cóż szkoda, że nie słuchają próśb tych, co ich utrzymują ech ich decyzja

  5. Gierka dla 12 latka, jednego badziewia mniej.

  6. PlaystationFanboy 12 stycznia 2023 o 08:38

    Gra wychodzi tylko na PS5. Nie została zapowiedziana na inne platformy. Twórcy mówią „chcesz zagrać to kup PS5”, nie ma innego sposobu. To wymuszanie przeprosin za powiedzenie prawdy. Tak samo jak z Bayonettą 3 – chcesz zagrać to kup Switcha, a nie płacz, że nie ma innej platformie.

    • Przecież każde FF wychodzi też na PC i zawsze jest udawanie, że to exclusive konsolowy na początku, żeby podbić sprzedaż na premierę. Pytanie od fanów było więc zupełnie naturalne, a reakcja twórcy pochopna. I jakie wymuszanie przeprosin, co wy macie z tym wiecznym kompleksem ofiary, ludzie?

Dodaj komentarz