Netflix kontra współdzielenie kont – batalii ciąg dalszy

Po wielu groźbach i zapowiedziach Netflix ruszył do działania. Najpopularniejsza platforma streamingowa w Polsce podała szczegóły odnośnie do swojego planu mającego na celu wyeliminowanie procederu dzielenia się kontami. Przedsiębiorstwo ogłosiło, że owszem, nadal będzie można je udostępniać, ale pod warunkiem, że będziemy to robić w obrębie jednego gospodarstwa domowego. Jednak co w przypadku, gdy planujemy przebywać poza miejscem zamieszkania przez dłuższy czas?
Otóż podczas próby logowania z miejsca innego niż to, które zostało ustawione jako domyślna lokalizacja, serwis najpierw uprzejmie zasugeruje nam założenie nowego konta, a następnie, już mniej uprzejmie, odetnie dostęp do obecnego. Aby uniknąć takich sytuacji, co najmniej raz na 31 dni będziemy musieli uruchomić aplikację i obejrzeć jakiś materiał po zalogowaniu się z adresu IP, który posłużył do założenia używanego konta.
Netflix zdaje się jednak rozumieć, że spora część użytkowników ma w zwyczaju sporadyczne opuszczanie swojego miejsca zamieszkania na dłuższe bądź krótsze okresy. Wyszedł więc on z ofertą specjalnego wariantu dla subskrybentów, którzy korzystają z serwisu w trakcie swoich podróży. W jego ramach będą oni mieli dostęp do platformy przez cały tydzień, pod warunkiem, że zawczasu uzyskają specjalne, tymczasowe hasło.
Czy powyższe rozwiązania, które ma zamiar wprowadzić firma, będą sporym utrapieniem dla subskrybentów? Zdecydowanie. Czy dzięki ich wdrożeniu zwiększy ona swoje zyski i poszerzy grono użytkowników? Jest to wątpliwe, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, z jakim przyjęciem spotkało się ogłoszenie tańszego planu streamingowego wyświetlającego widzom reklamy.
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Netflix kontra współdzielenie kont – batalii ciąg dalszy”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Najpierw chcieli wprowadzić dodatkowe opłaty… potem wnerwiające kody aktywacyjne, a teraz to? Liczba subskrybentów w Polsce poleci na łeb, na szyję. To są geniusze, nie ma co. Potem Netlix obudzi się z ręką w nocniku i będą rozmyśłenia, „ale jak to?”
Pora odsubskrybować N.
Na szczęście alternatyw pod dostatkiem (:
Arrr 😀
sidiekszyn w formie. wczoraj wieczorem oglosili ze to tylko dla Chile, Kostaryki i Peru, dla reszty krajow to podobno byla pomylka i sie wycofują 😉
W Chile, Kostaryce i Peru to jest już od miesięcy.
Wygląda na to, że teraz zasady są nieco luźniejsze.