„Flash” otwiera nowy rozdział uniwersum DC. Michael Keaton powraca jako Batman

O zamęcie panującym w filmowym uniwersum DC napisano już chyba wszystko, więc skupmy się na tym, że w zeszłym roku do posprzątania w nim zatrudniono Jamesa Gunna i Petera Safrana. Ogromny projekt restrukturyzacji zapowiada właśnie „Flash”, a przedsmak nowego podejścia możemy podejrzeć na najświeższym zwiastunie pokazanym w trakcie finałów Super Bowl. Tak jak można było się spodziewać: dużo tu mowy o podróżach w czasie i pomiędzy wymiarami…
Nawet jeśli postać samego Flasha (w tej roli ponownie Ezra Miller) nieszczególnie was interesuje, to najnowszy film o jego przygodach powinien zwrócić uwagę także miłośników Batmana. Wszystko za sprawą powrotu Michaela Keatona, który zgodnie z krążącymi od dłuższego czasu plotkami ponownie wcieli się w Gacka. Na wszelki wypadek dodam, że to właśnie ten aktor był pierwszym wielkoekranowym Batmanem (nie licząc zamierzchłych przygód Roberta Lowery’ego, Lewisa Wilsona i Adama Westa) w filmach Tima Burtona.
Ale skoro wspomniałem o różnych wymiarach i podróżach w czasie, to nie powinno was zdziwić, że nie będzie to jedyny Bruce Wayne we „Flashu”. Do roli powróci także Ben Affleck, a w filmie zobaczymy również Michaela Shannona jako generała Zoda oraz Sashę Calle jako Supergirl. Polska premiera 16 czerwca.
Czytaj dalej
-
„Exit 8” udowadnia, że czasem po prostu liczy się rozrywka. To rzetelna...
-
2. sezon „1670” to wielki sukces Netfliksa. Adamczycha bawi po raz...
-
Spin-off „Wiedźmina” z nieoczekiwaną datą premiery. Insiderzy ujawniają, kiedy zobaczymy...
-
Trzeci sezon „Daredevila: Odrodzenie” powstanie. Dostał zielone światło od Disneya
6 odpowiedzi do “„Flash” otwiera nowy rozdział uniwersum DC. Michael Keaton powraca jako Batman”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ewidentnie w końcu wyrosłem z tego komiksowego kina. Jak patrzę na to, to czuję jakieś zażenowanie. Komiksy, gry i bajki ok ale te filmy Marvela i DC to jakaś błazenada.
Pierwszy, nie licząc Adama Westa, Roberta Lowery’ego i Lewisa Wilsona. 😉
Ale Lowery i Wilson nie byli wielkoekranowi 😉
Jak nie byli, jak byli? 🙂 „Batman” z 1943 oraz „Batman & Robin” z 1949 były serialami kinowymi, puszczanymi przed właściwym filmem.
O, popatrz, to w ten sposób o tym nie pomyślałem. Dzięki, człowiek uczy się całe życie!
Bardzo proszę. 🙂