rek

Zapomnijcie o fotorealizmie. W tej grze animacje są haftowane

Zapomnijcie o fotorealizmie. W tej grze animacje są haftowane
Małe studia indie są przyszłością branży gier, bo to właśnie tutaj znajdziemy wiele ciekawych pomysłów.

Współcześnie wszyscy emocjonujemy się fotorealizmem w grach, a tytuły w stylu Unrecord cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Co ciekawe, twórcom udało się osiągnąć na tyle realistyczną grafikę, że w pewnym momencie musieli udostępnić nagranie z silnika Unreal Engine, w którym tytuł zostaje odpalony i robione są losowe rzeczy. Wszystko dlatego, że wiele osób nie wierzy, iż projekt jest prawdziwy.

Dlaczego o tym wspominam? Bo po drugiej stronie spektrum tworzenia gier znajdują się miłośnicy tego, co nie jest możliwie najbardziej realistyczne. Niedawno Eva Navratilova pochwaliła się nowymi materiałami ze swojej dwuwymiarowej platformówki. Całość prezentuje się zaskakująco ładnie, a Scarlet Deer Inn to naprawdę wyjątkowa gra, ponieważ jej postacie są… haftowane.

https://twitter.com/EvaBalikova/status/1652196955315924994

Zamiast tworzyć modele „prawdziwsze niż życie”, mamy tu przykład innego, lecz równie ciekawego podejścia. Twórcy dosłownie pracują nad tworzeniem haftowanych animacji, które później trafią do gry. Owoce ich pracy są skanowane, przenoszone do cyfrowej rzeczywistości, a następnie poddawane dodatkowej obróbce.

https://twitter.com/EvaBalikova/status/1651496412549627907

Osobiście bardzo lubię takie projekty, ponieważ stanowią powiew świeżości. Są czymś oryginalnym w branży, która jest po brzegi wypełniona odgrzewanymi kotletami oraz dążeniem do stosowania podobnych rozwiązań. Po prostu myślę, że to dobrze, gdy czasem mniejsi twórcy sięgają po odrobinę nietypowe rozwiązania.

Scarlet Deer Inn ma być emocjonalną historią osadzoną w średniowiecznych realiach. Z opisu twórców wynika, że nie zabraknie tu również mrocznych lokacji pełnych potworów. W takich chwilach zwykła pochodnia może stanowić różnicę między życiem a gwarantowaną śmiercią.

Haftowana postać z gry Scarlet Deer Inn

Haftowane animacje powinny dobrze współgrać z ręcznie malowanymi sceneriami. Dodatkowo muzyka opiera się przede wszystkim na tradycyjnych instrumentach. Deweloperzy z Attu Games zachęcają do poznania historii niejakiej Elise, matki dwójki dzieci, która nie jest żadnym wybrańcem. Zamiast tego, mamy tu zwykłą osobę, która zostaje zmuszona do wzięcia spraw w swoje ręce.

W ramach ciekawostki warto dodać, że grę robi mąż i żona z Czech. Małżeństwo inspiruje się słowiańskim folklorem i dąży do tego, aby samodzielnie tworzyć muzykę, programować i zapewniać wyjątkowe animacje.

Scarlet Deer Inn możecie znaleźć na Steamie. Niestety nadal nie podano oficjalnej daty premiery.

5 odpowiedzi do “Zapomnijcie o fotorealizmie. W tej grze animacje są haftowane”

  1. Mam wrażenie, że całe to haftowanie idzie na marne :/
    Znaczy nie do końca, bo klatki animacji nadal są w grze, ale po przerobieniu ich w programie graficznym wyglądają jak coś, co zostało narysowane na komputerze i w efekcie prezentują się znacznie mniej unikatowo.
    Chyba, że to dopiero wczesna wersja i twórcy to zmienią.
    Wolałbym, żeby te sprite’y miały bardziej widoczną fakturę, tak jak na zdjęciach w tym artykule.

  2. To prawda, w samej grze postacie wyglądają po prostu na narysowane. Gdybym zobaczył tylko fragment gameplayu, nigdy bym się nie domyślił, że powstały w taki sposób. Szkoda.

  3. A tak przy okazji czy ktoś zna forum na którym można znaleźć ludzi tworzących niezależne gry w Polsce lub chociaż specjalistów od sztucznej inteligencji w tym samym celu?

  4. Unravel już było 😉 Hmm no niby fajny pomysł, ale jak ktoś już powiedział, przez obróbkę gdzieś to ginie i wygląda jak zrobione na kompie. Poza tym, grafika to nie wszystko 😉

Dodaj komentarz