Prince of Persia: The Lost Crown – Niemalże Rayman, ale o perskim najemniku. Jest rozgrywka

Prince of Persia: The Lost Crown to intrygująca zapowiedź. Niektórzy mogliby połączyć kropki, których nie powinno się łączyć, i założyć najpierw, że to zapowiadany latami remake pod zmienionym z jakiegoś powodu tytułem. (Dobra, tym kimś byłem ja). Tymczasem obejrzenie zwiastuna sprzed kilku dni ujawnia, że mamy do czynienia z nową grą osadzoną w tym uniwersum.
Nie zniechęcajcie się grafiką, ponieważ nie ona zdaje się tu wieść prym. Mówimy wszak o grze, którą sam twórca Prince of Persia nazwał swoim marzeniem. Siła The Lost Crown ma leżeć w dopracowanej, rozwiniętej mechanice platformówkowej z elementem przemieszczania się w czasie. Czyli w sam raz coś dla opuszczonych fanów Raymana. Czuć tu też powiew estetyki Journey, ale to zapewne zasługa dużej ilości piasku.
Trzeba tu przy tym wspomnieć, że tytułowego księcia tym razem uratujemy z tarapatów; czyli nie pokierujemy nim, przynajmniej na początku.
Oto nowy film z rozgrywką oraz zwiastun:
No i klasycznie już u Ubisoftu krótki dokument o grze.
Utracona Korona ukaże się 14 stycznia 2024 na PS4, PS5, XBO, XSX, PC… oraz Switcha.
Czytaj dalej
2 odpowiedzi do “Prince of Persia: The Lost Crown – Niemalże Rayman, ale o perskim najemniku. Jest rozgrywka”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
14 stycznia 2023 ? Znaczy, że ta gra jest już dostępna.
Może być spoko, ale pierwsze wrażenie z tymi rapsami to było nieporozumienie.