rek

Microsoft planuje przeniesienie Windowsa do chmury

Microsoft planuje przeniesienie Windowsa do chmury
W tym kontekście wiele z ostatnich działań firmy wydaje się jaśniejsze.

Czy tak jak my śledzicie najciekawszą sądową epopeję dla graczy w ostatnich latach, czyli spór Microsoftu z Federalną Komisją Handlu (FTC)? Przy okazji przesłuchań poznaliśmy m.in. studia, które gigant z Redmond chciał przejąć, czy dowiedzieliśmy się, kiedy spodziewać się można nowego Xboksa. Ostatnia informacja z przesłuchań świadków jest jeszcze ciekawsza: jak podaje The Verge, okazuje się, że Microsoft chce, by w pełni sprawny Windows 11 był w przyszłości dostępny dla każdego poprzez streaming z chmury.

Chmura, głupcze!

Tak przynajmniej wynika z wewnętrznej prezentacji Microsoftu z czerwca 2022 r., w której przeniesienie Windowsa 11 do chmury jest pierwsze na liście długofalowych priorytetów firmy.

Zmiana ma zacząć się od Windowsa 365 – usługi, która już teraz pozwala streamować Windowsa z chmury na niektóre urządzenia, choć obecnie nie jest dostępna na szeroką skalę (Microsoft umożliwia plany subskrypcji albo dla małych i średnich firm, albo klientów korporacyjnych).

https://twitter.com/tomwarren/status/1673647150205468673

Wszystko więc wskazuje na to, że Windows 365 ma zostać udostępniony każdemu użytkownikowi. Usługa jednak wciąż nie jest doskonała – przykładowo: nadal czekamy na Microsoft 365 Boot, aktualizację, która pozwoli na logowanie się z urządzenia bezpośrednio na komputer w chmurze. Obecnie Windows 365 wymaga otwarcia lokalnego systemu, a dopiero z jego poziomu „przeklikania się” do Windowsa w chmurze.

AI i chipy

Przeniesienie Windowsa 11 do chmury pojawia się na liście priorytetów Microsoftu z dopiskiem na temat „uzyskania ulepszonych usług opartych na AI”.

https://twitter.com/SasaMarinkovic/status/1610832828949991426

Trudno jest wyłuskać z tej korporacyjnej nowomowy, jak dokładnie sztuczna inteligencja miałaby działać w przypadku streamowanego systemu, wyjaśnia to jednak doniesienia o tym, że Microsoft może pracować nad chipami obsługującymi AI. Łatwiej jest również zrozumieć niedawne ogłoszenie Windows Copilot, „osobistego asystenta” AI w Windowsie 11. I wreszcie jaśniejsze stają się inwestycje giganta z Redmond w procesory oparte na architekturze ARM, które miałyby pracować w serwerach firmy. W tym kontekście nowego znaczenia nabierają również słowa Panosa Panaya, dyrektora ds. produktów w Microsoft, który twierdził, że „AI wymyśli na nowo wszystko, co robisz w Windowsie”.

Skorzystacie z systemu w pełni streamowanego z chmury?

Dodaj komentarz