Szpile: Precz z crocsami!

📍 Esportowa liga ESL przedstawiła swój uaktualniony regulamin. Znalazła się w nim wzmianka o… dress codzie. Od teraz w zawodach nie można uczestniczyć, mając na nogach popularne „kroksy”. Dla nieposłusznych przewidziano karę pieniężną w wysokości minimum 250 dolarów. Nie uważam, żeby to był kroks we właściwym kierunku.

📍 Do niewielkiej części egzemplarzy gry Assassin’s Creed Mirage ma zostać dołączony specjalny gadżet – gamingowa koszulka OWO wykorzystująca mechanizm OWO Haptic Gaming System. Dzięki niej będziemy mogli odczuwać ból za każdym razem, gdy wrogowie trafią prowadzoną przez nas postać. Masochiści lubią to. A znając życie, już cena gry z takim gadżetem sama z siebie wywoła u ludzi spory ból dupy.

📍 Jesteś graczem i rodzicem? Uważaj. Pewien tatuś poszedł na łatwiznę i po prostu włączył swemu sześcioletniemu synowi konsolę, wręczył mu pada i uznał, że ojcowskie obowiązki ma z głowy. Efekt: „(…) udało mu się usunąć nie tylko wszystkie moje sejwy ze Skyrima, lecz także trzy inne gry”. To takie twórcze rozwinięcie „grałem twoim i umarł”. Cóż, rodzicielstwo to zdecydowanie gra na poziomie ironman…

📍 Na okładce pierwszej gry FIFA International Soccer z 1993 roku pojawił się Polak, Piotr Świerczewski (wraz z Davidem Plattem – kadr pochodzi z meczu Polska-Anglia). Jak się okazuje, nikt go o zgodę na wykorzystanie wizerunku nie pytał, nikt mu też za to nie zapłacił. Po 30 latach dotarło to do byłego piłkarza (a obecnie początkującego fightera w… polskim Fame MMA) i teraz zamierza się procesować o jakieś pieniądze. Cóż, kasa mu się należy, jasne. Ale z takim refleksem nie wróżę sukcesów w oktagonie. Nawet w walce z Najmanem.

📍 Ujrzałem nagłówek newsa w internecie: „Brytyjska branża gier będzie chronić dzieci przed agresywną monetyzacją”. I przypomniały mi się od razu słowa Stefana Kisielewskego: „Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!”. Zamiast „chronić dzieci” branża (nie tylko brytyjska) mogłaby ucywilizować jakoś reguły owej „agresywnej monetyzacji”, tak generalnie, dla dobra wszystkich graczy, nie tylko tych najmłodszych. Nie uważacie? Wiem, wiem. Naiwny jestem.

📍 Twórcy Baldur’s Gate III twierdzą, że w ich grze może być aż 17 tys. możliwych wariantów zakończenia. Eee tam, obejrzę sobie wszystkie na YouTubie.

📍 O tym, jak Ranafe rozmawiała sobie z AI (a konkretnie z Bardem) o motywie śmierci w grach. Bot stwierdził w pewnym momencie, że śmierć głównego bohatera to potężne narzędzie narracyjne, które może być użyte w dobrym lub złym celu.

Ranafe: Jaki to jest ten zły cel?
AI: Aby zarobić pieniądze. Niektórzy developerzy decydują się na zabicie głównego bohatera, aby zmusić gracza do ponownego zakupu gry. Może to być skuteczny sposób na zarabianie pieniędzy, ale może to być również uważane za oszustwo.

Sorry, muszę lecieć i kupić ponownie kilka znanych gier.

📍 Microsoft zaprezentował kolejną lodówkę – Minecraft Green Creeper o kształcie… creepera. Nieduża (jakieś 60 cm) i mało pojemna (osiem litrów), potrafi obniżyć temperaturę w swoim wnętrzu o 18 stopni w stosunku do warunków, jakie panują na zewnątrz. Jej cena też przesadnie nie mrozi, bo to jakieś 100-120 dolarów. Ech, za moich czasów Microsoft robił Okna, a nie lodówki. W sumie też takie sobie.

📍 Prezes firmy tinyBuild przedstawił wizję tego, jak AI mogłaby pomóc w walce z wypaleniem zawodowym wśród developerów. Lub identyfikować wszelkiego rodzaju kłopotliwych pracowników. To proste: AI wskazuje tych wypalonych (po przeanalizowaniu ich postów i wyglądu podczas wideokonferencji), prezes ich zwalnia, problem rozwiązany. Pamiętaj, aby zawsze się uśmiechać podczas spotkań na kamerkach, Wielki Brat patrzy.

📍 Niemiecki esportowiec Reptile (profesjonalnie gra w LoL-a) chciał pochwalił się fanom skinem na drugim koncie, wykorzystywanym do tzw. smurfingu. Jaką miał nazwę użytkownika? Hitler199. Były członek drużyny Fnatic TQ, e(ks)sportowiec Reptile, chyba troszkę teraz żałuje swojej decyzji.

📍 Twórcy gry Battalion 1944, ekipa Bulkhead, postanowili zwrócić pieniądze osobom, które wsparły projekt na Kickstarterze w 2016 roku, gdyż nie stworzyli dotąd obiecanych wersji konsolowych i zakończyli rozwój gry na PC. Część developerów z innych studiów nie kryje niesmaku i obaw, ponieważ tego typu akcja „zrodzi oczekiwanie, że w przyszłości autorzy innych kickstarterowych porażek również będą zwracać pieniądze graczom”. Co gorsza, Bulkheadzi przed zamknięciem projektu przerobili grę na darmową wersję, a jej serwery nadal działają. Nie no, co za żenujący brak profesjonalizmu…

📍 Najnowsza aktualizacja Windowsa 11 zmniejsza wydajność komputera i spowalnia internet. Na szczęście darmowi testerzy już to wykryli i na pewno szybko pojawi się odpowiednia poprawka. Cóż, nauczony doświadczeniem zwykle instaluję aktualizacje Windy z mniej więcej tygodniowym poślizgiem. A wy?

📍 Okazuje się, że OpenAI, firma odpowiedzialna za ChatGPT, prowadziła moderację opartą na outsourcingu. I płaciła kenijskim moderatorom dwa dolary za godzinę, a ci teraz się na to skarżą: że pensje niskie, że treści drastyczne, że brak wsparcia psychologicznego. Niewdzięcznicy.Ale wkrótce zastąpi się ich AI i narzekania się skończą.