Użytkownicy Apple Vision Pro skarżą się na samoistnie pękającą szklaną powłokę

Nie minął jeszcze miesiąc od premiery Vision Pro, a sprzęt znajdujący się w posiadaniu niektórych użytkowników zaczął przejawiać niepokojącą tendencję do samodzielnego wytwarzania pęknięcia biegnącego wzdłuż zewnętrznej szklanej powłoki gogli. Osoby dotknięte problemem zarzekają się, że do powstania uszkodzenia nie przyczyniły się żadne zewnętrzne czynniki i nie mają pojęcia, co mogło być tego powodem.

Apple nadal nie odniosło się do problemu, który znany jest już niemal od trzech tygodni, i na który to zaczyna skarżyć się coraz większa rzesza posiadaczy Vision Pro. Jedna z teorii głosi, że do powstania pęknięcia przyczynia się wada konstrukcyjna sprzętu związana z rozszerzalnością ciepła. Znaczna część użytkowników „chwalących się” w sieci zdjęciem uszkodzonych w ten sposób gogli Apple przyznało, że ładowało urządzenie z założoną osłoną ochronną i dodatkowo umieszczone w zamkniętej obudowie. Nie są to jednak potwierdzone informacje i należy podchodzić do nich z pewną dozą sceptycyzmu – w końcu, jak już zostało napomknięte, gigant z Cupertino wciąż milczy w tej kwestii.

Co więcej, jeśli Apple stwierdzi, że tytułowy problem nie wynika z wady fabrycznej, poszkodowane osoby nie mają co liczyć na darmową naprawę w ramach gwarancji. W takim przypadku pozostaje im wydanie 300 dolarów (jeśli posiadają wykupione ubezpieczenie AppleCare) lub 800 dolarów (jeśli go nie mają). Warto przy tym przypomnieć, że wciąż mówimy jedynie o szklanej powłoce znajdującej się z przodu gogli, a koszt wymiany tylko tej jednej części może więc wynieść nawet niespełna 3200 złotych.
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “Użytkownicy Apple Vision Pro skarżą się na samoistnie pękającą szklaną powłokę”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jeśli pęknięcia te powstają w tym samym miejscu, to ewidentnie jest to wada konstrukcyjna. Ale apple może sobie stwierdzić, że nie, nie uzna reklamacji i przytulą więcej pieniążków od nie grzeszących rozumem fanbojów.
„Rozszerzalność ciepła”? To musi być coś nowego od Apple, wiem o „rozszerzalności cieplnej”… Sprawdzajcie tłumaczenia przed publikacją. 😉
To wszystko kwestia ceny. Gdyby kosztował 6 tysięcy dolarów, to na pewno by się coś takiego nie wydarzyło.
-30000 loool