Powrót mamutów? Firma pracująca nad wskrzeszeniem wymarłego gatunku ogłosiła przełom
Wspomniany przełom w dziedzinie iPSC, czyli indukowanych pluripotentnych komórek macierzystych, wynika z opracowania przez Colossal Biosciences zmodyfikowanych komórek słonia przekształconych w stan embrionalny. Celem badaczy jest przywrócenie do życia (a raczej stworzenia na nowo) mamutów – gatunku zwierząt, którego ostatni przedstawiciele zamieszkujący odizolowaną Wyspę Wranglera wyginęli około 4000 lat temu.
Powrót mamutów?
Napomknięte iPSC to komórki, które mogą zostać zaprogramowane w taki sposób, aby przekształciły się w dowolny, aktualnie niezbędny, rodzaj komórek (kwestią czasu pozostaje, aż posłużą one do uruchomienia Dooma). Jak przekazało Colossal Biosciences, uzyskanym komórkom macierzystym udało się zróżnicować w trzy odmienne warstwy zarodkowe będące w stanie stworzyć każdy rodzaj komórek.
Jaki cel przyświeca przywróceniu mamutów do życia? Naukowcy uważają, że powrót tych ogromnych ssaków pozwoli spowolnić proces topnienia arktycznej wiecznej zmarzliny i przywrócić obecnie przerośniętym i nadmiernie zakrzaczonym lasom pierwotną formę łąk. Co więcej, powrót mamutów może dostarczyć wielu informacji przydatnych podczas ratowania przed wyginięciem obecnych gatunków słoni. Zwierzęta te są jednymi z głównych czynników przyczyniających się do utrzymania bioróżnorodności zamieszkiwanych przez nie ekosystemów, a bez słoni zdecydowanie zmieniłyby one swoje oblicze – niekoniecznie na lepsze.
Można się przy tym spierać, czy powołany do życia w sztuczny sposób mamut rzeczywiście byłbym prawdziwym przedstawicielem wymarłego gatunku. Jak zauważyli badacze, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wyhodowany w laboratorium mamut będzie tak naprawdę odpornym na zimno słoniem ze wszystkimi podstawowymi cechami biologicznymi mamuta włochatego, wliczając w to jego chód, wygląd (charakterystyczna rozczochrana czupryna pozostanie jednym ze znaków rozpoznawczych) i wydawane dźwięki. Najważniejsze jest jednak to, że powstałe zwierzę będzie w stanie zamieszkiwać ten sam ekosystem, który w przeszłości był domem dla mamutów.
Na mamutach jednak plany Colossal Biosciences się nie kończą. Przedsiębiorstwo ma w planach opracowanie gatunków przypominających tygrysa tasmańskiego oraz ptaka dodo. Z kolei inna firma, Revive & Restore, również postawiła sobie misję przywrócenia na powierzchnię Ziemi wymarłych przed laty zwierząt, pragnie wyhodować gołębie pocztowy oraz kury wrzosówki.
Więcej informacji (w tym te naprawdę szczegółowe) na temat prac nad wskrzeszenie mamutów i poczynań zespołu Woolly Mammoth znajdziecie na stronie Colossal Biosciences.
Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “Powrót mamutów? Firma pracująca nad wskrzeszeniem wymarłego gatunku ogłosiła przełom”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Welcome to the Jurassic Park? 🙂
spoko, ale w czasach gdy żyły mamuty mieliśmy okres ochłodzenia planety, a teraz mamy okres ocieplenia. Jak one przetrwają, jak są nieprzystosowane?
Ogolimy
Ciekawe jak wyglądają analizy i symulacje wprowadzenia całkiem nowych zwierząt na ekosystem i istniejące w nim łańcuchy pokarmowe. Wiadomo, mamuty nie były drapieżnikami, ale mogą rywalizować z innymi roślinożercami o tereny żerne, z racji wielkich gabarytów raczej przeganiałyby i zabierałyby przestrzeń życiową wielu innym gatunkom.
Arcyciekawa sprawa z tymi mamutami, ale właśnie – jak przywracanie wymarłych gatunków do życia wpłynie na ekosystemy. Mimo wszystko nadal czekam na t-rexa 😉
Maniek wróci? Cudownie! Ale na poważnie to dawać raptory!!!
A to ciekawe.