The Settlers: New Allies – Najnowsza część serii zmierza na Steama rok po premierze

Nie da się ukryć, że najnowsza odsłona Settlersów nie spotkała się z ciepłym odbiorem i ostatecznie jej premiera przeszła w zasadzie bez echa. Wygląda jednak na to, że Ubisoft próbuje jeszcze walczyć o to, aby o tytule całkowicie nie zapomniano i tak jak w ubiegłym roku gra trafiła ni stąd, ni zowąd na konsole, tak wkrótce będzie dostępna również na Steamie.
Niewątpliwie takie ułatwienie dostępu do tytułu to jak najbardziej dobra wiadomość dla graczy, pytanie tylko, czy w ogóle znajdą się tacy, którzy z pojawienia się gry na Steamie skorzystają. Oczywiście nieco teraz wyolbrzymiam sprawę, ale tak jak wspomniałem, trzeba niestety przyznać, że New Allies nie cieszy się sympatią ani fanów serii, ani też dopiero poznających ten gatunek osób. Jeśli spojrzymy na recenzje na Metacriticu, to zauważymy, że choć gracze są dla dzieła Blue Byte nieco bardziej surowi od recenzentów, to w głównej mierze ich opinie pokrywają się z tym, co o grze mówią krytycy. Na ten moment ocena graczy to nieco ponad 3/10, natomiast u recenzentów gra zebrała ledwie 54 punkty. Na problemy najnowszej odsłony Settlersów zwracała też uwagę 9Kier jeszcze w 2022 roku.
Trudno więc przypuszczać, by pojawienie się The Settlers: New Allies na Steamie miało coś zmienić w kontekście odbioru gry. Mimo wszystko, jeśli jesteście ciekawi tej produkcji i czekaliście na możliwość zagrania w New Allies na platformie Valve, to jest to dla was na pewno dobra wiadomość. Na koniec dnia i tak w końcu liczy się to, jak gra przypadnie wam do gustu i nie zawsze trzeba się przecież kierować recenzjami. Niestety nie znamy wciąż konkretnej daty pojawienia się najnowszej odsłony Settlersów na Steamie.
Czytaj dalej
2 odpowiedzi do “The Settlers: New Allies – Najnowsza część serii zmierza na Steama rok po premierze”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zaorać tak wspaniałą marką, jakim była seria Settlers to wręcz hańba. Fanka serii – 9kier ostro pojechała po twórca, nie gryźli się w język inni recenzenci. A jak dodamy absurdy, jak piekarze produkujący winogrona to widzimy z jakim bublem mamy do czynienia. Dobrze, że są godni naśladowcy wśród twórców gier niezależnych.
I co to wszystko? Gra ma wyjść na Steam? Ale po co skoro jest skopana?
Noe rozumiem treści artykułu jakoby Ubisoft miał walczyć o to by gra nie została zapomniana xD
Gdyby chcieli o to walczyć to zaczęliby naprawiać tego skopanego robaczka.
Oni chcą po prostu wyssać ostatnie pieniążki od graczy…