Overwatch 2: Blizzard wypowiada wojnę… myszkom i klawiaturom na konsolach

Overwatch 2: Blizzard wypowiada wojnę… myszkom i klawiaturom na konsolach
Krzysiek "Gwint" Jackowski
Twórcy Overwatcha 2 bardzo nie lubią, jak ktoś gra na konsoli za pomocą myszki i klawiatury, dlatego też Blizzard idzie na wojnę z takimi graczamy.

Czym byłby tydzień, gdybyśmy nie sprawdzili, co tam u Blizzarda i jednej z jego produkcji? Maszyna losująca wybrała Overwatcha 2 oraz niedawną plagę „oszustów”. Co się w takim razie nawyrabiało? Wyobraźcie sobie sytuację, że wykorzystują oni na konsolach myszkę i klawiaturę w taki sposób, że system wykrywa ją jako kontroler. Dzięki temu zyskują oni dostęp do wspomagania celowania. Problem ten pojawia się najczęściej w rozgrywkach na najwyższych rangach.

Z takim stanem rzeczy postanowił mocno zawalczyć Blizzard. Adam Massey oraz Daniel Razza, którzy odpowiadają za kształt rozgrywki oraz całej produkcji, wystosowali specjalny komunikat, ogłaszając tym samym, że studio nie będzie tolerować nowego sposobu na wyrobienie przewagi względem innych „uczciwie” grających na kontrolerach.

Niestety niektórzy gracze konsolowi używają urządzeń, które pozwalają im korzystać z myszy i klawiatury, jednocześnie oszukując konsolę w taki sposób, by wykrywała polecenia, jakby były wprowadzane za pomocą kontrolera. Część graczy korzysta z rozmaitych akcesoriów ze względu na ułatwienie dostępu, ale są tacy, którzy wykorzystują wspomaganie celowania i korzystają z urządzeń, które nigdy nie miały działać z tą funkcją. Na nasze potrzeby nazywamy je „niezatwierdzonymi akcesoriami”.

Jakie powstało remedium na zaistniały problem? Blizzard wpadł na pomysł systemu karania graczy korzystających nieprzepisowo z myszki oraz klawiatury na konsolach. Na początku taki jegomość otrzymuje blokadę na siedem dni dla trybu rywalizacji, jednak ma on możliwość uczestniczenia w szybkich rozgrywkach. 

Jeżeli po tym okresie nie dojdzie do nawrócenia i „niezatwierdzone akcesoria” nadal będą jego głównym narzędziem zabawy, otrzyma banicję w trybie rywalizacji na cały sezon, wspomaganie celowania zostanie wyłączone, a dodatkowo zostanie przydzielony do rozgrywki z innymi, którzy podzielili jego los. Do tego dojdą permanentne blokady dla tych, którzy nadal nie będą się reflektować nad swoimi działaniami.

Twórcy Overwatcha 2 biorą się poważnie do pracy. Może tym razem uda się zgarnąć bonusy, które ostatnio ich ominęły.

Jedna odpowiedź do “Overwatch 2: Blizzard wypowiada wojnę… myszkom i klawiaturom na konsolach”

  1. A to na pewno jest nowy sposób? Przecież możliwość podpięcia klawiatury i myszy na PS3 istniała już 14 lat temu wiem, bo sam chciałem tak zrobić, żeby pograć w Killzone-a i Resistance z klawirą i myszą – problemem była dostępność przejściówki, z jakieś firmy trzeciej, która trzeba było wtedy sprowadzać ze stanów i kosztowało to chyba z 400 złotych, no, chyba że ktoś wiedział, jak to taniej kupić gdzie indziej, Venom też produkował takie adaptery chyba na rynek europejski.

Dodaj komentarz