rek

The First Descendant podbija Steama mimo mieszanych recenzji i mikropłatności

The First Descendant podbija Steama mimo mieszanych recenzji i mikropłatności
Adam "Adamus" Kołodziejczyk
Choć The First Descendant zbiera raczej dość słabe recenzje, to po najnowsze dzieło Nexonu sięgnęło naprawdę sporo osób.

Jesteśmy już po premierze The First Descendant i choć opinie o grze sugerują bardziej wtopę niż sukces, to produkcja może pochwalić się naprawdę imponującymi liczbami na SteamDB. W nowe dzieło Nexonu gra bowiem w tym momencie ponad 150 tys. osób, natomiast w szczycie tytuł odnotował aż 229 tysięcy bawiących się jednocześnie graczy. I oczywiście trzeba tutaj zaznaczyć, że mówimy o bezpłatnym looter shooterze z możliwością grania w coopie, tak więc do pewnego stopnia tłumaczy to tak wielką popularność tytułu. Niemniej liczby te muszą robić wrażenie, zwłaszcza jeśli dodamy do tego, że The First Descendant rzuca wyzwanie chociażby Elden Ringowi, jeżeli chodzi o produkcje, po które gracze sięgają obecnie najchętniej na Steamie.

Niestety trzeba też powiedzieć, że popularność dzieła Nexonu została okupiona niezbyt przychylnymi recenzjami graczy. W momencie pisania tego newsa The First Descendant ma na Steamie ledwie 46% pozytywnych opinii (z ponad 13 tysięcy). Głównym powodem takiego stanu rzeczy są przede wszystkim wszędobylskie mikrotransakcje. Co ciekawe, gracze napotykają problem, w wyniku którego zakupiona waluta dostępna w grze trafia do nich z dużym opóźnieniem lub nie dociera wcale.

Niestety trzeba też powiedzieć, że popularność dzieła Nexonu została okupiona niezbyt przychylnymi recenzjami graczy. W momencie pisania tego newsa The First Descendant ma na Steamie ledwie 46% pozytywnych opinii (z ponad 13 tysięcy). Głównym powodem takiego stanu rzeczy są przede wszystkim wszędobylskie mikrotransakcje. Co ciekawe, gracze napotykają problem, w wyniku którego zakupiona waluta dostępna w grze, trafia do nich z dużym opóźnieniem lub nie dociera wcale.

W tej grze jest więcej przedmiotów do kupienia za prawdziwe pieniądze niż mechanizmów rozgrywki. Co ciekawe, kupiłem nawet trochę growej waluty, by zaopatrzyć się w battle passa. Daliśmy się nabrać, bo zakupiona do tej pory waluta nie jest dostarczana graczom!

Na szczęście na stronie Nexonu możemy wyczytać, że developerzy zdają sobie sprawę z tego błędu, tak więc można się spodziewać, że zostanie on wkrótce zażegnany. Trzeba jednak zaznaczyć, że mikrotransakcje to nie jedyny problem, na jaki zwracają uwagę gracze. Do takich można zaliczyć również kiepski system strzelania, słabą inteligencję przeciwników czy po prostu nudę. Mimo to po dzieło Nexonu sięgnęło naprawdę sporo osób i pomimo raczej kiepskich recenzji premiera The First Descendant może być dla firmy sporym sukcesem.

Jedna odpowiedź do “The First Descendant podbija Steama mimo mieszanych recenzji i mikropłatności”

  1. W ostatnią betę grałem do samego końca, miałem jakieś 20h teraz, po premierze bawią się baaardzo dobrze. Gdyby nie to, że gra potrafi wywalić się podczas misji co 5 min, to by było jeszcze lepiej. xD
    Gra albo działa bez przerwy kilka godzin albo wywala się co kilkanaście minut…
    A co do sklepu… no cóż, kto chcę wydać na skórki itp. to wyda. Nikt nikogo nie zmusza. Ja lubię grind i nie mam nic do mikropłatności, więc dla mnie luz.

Dodaj komentarz