Polski cyberpunk na 10-minutowym gameplayu. Nobody Wants to Die łączy BioShocka z klasykami gatunku
Cyberpunkowa gra tworzona przez wrocławskie Critical Hit Games na Unreal Enginie 5 doczekała się publikacji dłuższych fragmentów rozgrywki. 10-minutowy gameplay opublikował na swoim kanale IGN. Wygląda to jak połączenie BioShocka z cyberpunkowymi klasykami pokroju „Łowcy androidów” czy wyobrażeń na temat „Neuromancera” Williama Gibsona.
W grze wcielamy się w Jamesa Karrę, detektywa z odległej przyszłości (a konkretnie z 2329 roku), który stara się rozwikłać sprawę seryjnego zabójcy polującego na elity Nowego Jorku. Naszą partnerką będzie funkcjonariuszka Sara Kai, a my sami możemy korzystać (cytując Ranafe z jej artykułu na temat gry) z „gadżetów z arsenału science fiction”.
Premiera Nobody Wants to Die ma odbyć się jeszcze w tym roku na PC, PlayStation 5 i Xboksach Series X|S.
Czytaj dalej
-
Michael De Santa wraca do Los Santos! Oto zwiastun GTA Online:...
-
1Twórcy przypominają o Clockwork Revolution. Brian Fargo: „To najbardziej skomplikowana...
-
3Postal: Bullet Paradise zapowiedziany… i anulowany. Po oskarżeniach o używanie AI twórcy...
-
3Ta strategia o wikingach sprzedała się w 5 milionach egzemplarzy. Ważna aktualizacja...

Bardzo Bioshockowy. Bardzo. Stylistyka trochę jak z końcówki Rage 2. Będę śledził 🙂
Wyglada bardziej jak steampunk.
W którym momencie?
auto na poczatku jak sie uprzec (zegary malo cyberpunkowe 😉