Komisja Europejska oskarża X. Poszło o niebieski znaczek

Na stronie Komisji Europejskiej pojawił się cytowany m.in. przez Reutersa wpis, w którym opisuje ona, w jaki sposób jej zdaniem X (dawniej Twitter) wprowadza użytkowników w błąd. Śledztwo prowadzono siedem miesięcy – jego głównym celem było sprawdzenie, czy X narusza Akt o usługach cyfrowych (Digital Services Act, DSA) – prawdziwą zmorę korporacji technologicznych, z którą problemy miało już wcześniej m.in. Apple. Śledztwo doprowadziło do postawienia trzech wstępnych zarzutów.
Oszustwo znaczka
Komisji Europejskiej nie spodobała się przede wszystkim rola niebieskiego znaczka, który na X oznacza konta zweryfikowane. Zdaniem KE, możliwość kupienia tego znaczka na X wprowadza użytkowników w błąd – na większości innych platform trzeba bowiem faktycznie zostać zweryfikowanym i nie ma mowy o płaceniu za oznaczenie. Komisja podaje, że możliwość zakupu znaczka „negatywnie wpływa na zdolność użytkowników do podejmowania wolnych i poinformowanych decyzji na temat autentyczności kont i treści, z którymi użytkownicy wchodzą w interakcje”.
Komisji nie podobają się jednak jeszcze inne rzeczy. Jej zdaniem X nie jest wystarczająco transparentny jeśli chodzi o reklamy. Platforma nie przechowuje bowiem reklam w sposób, który umożliwiałby późniejszy dostęp do nich, np. w celu sprawdzenia ich bezpieczeństwa i treści informacyjnej.
I trzeci zarzut – X nie ma ochoty dzielić się z naukowcami publicznymi danymi. Platforma zabrania m.in. skrobania (scraping) danych. Podobne problemy pojawiają się, gdy badacze chcą uzyskać API platformy. X każe im płacić „nieproporcjonalnie wysokie kwoty” za dostęp do danych, które powinny być, zdaniem Komisji, w zasadzie darmowe.
Elon Musk, jak można się domyślić, nie zgodził się z zarzutami, informując o tym, że zamierza podjąć z Komisją „bardzo publiczną bitwę w sądzie”, tak, by „Europejczycy mogli znać prawdę”. Wcześniej straszył, że Komisja Europejska zaproponowała platformie nielegalną i tajemniczą umowę, w której kazała cenzurować treści. X miało ją, w przeciwieństwie do „innych platform”, bohatersko odrzucić.
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Komisja Europejska oskarża X. Poszło o niebieski znaczek”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Tendencyjne CD-lewaction w formie, „Wcześniej straszył…”, „…bohatersko odrzucić”, „…tajemniczą umowę”, tam nie było żadnego straszenia ani bohaterstwa to WY próbujecie narzucić taką narrację, to wy specjalnie i z premedytacją wyolbrzymiacie to co powiedział dodając słowa jak „straszył”, „bohatersko”, „tajemniczą” tak, żeby z góry przedstawić jego oraz jego wypowiedź w krzywym zwierciadle i sprawić, żeby wydawała się niepoważna. A Musk najzwyczajniej poinformował, że lewacka unia zaproponowała platformie nielegalną i tajną (nie tajemniczą) umowę, w której kazała cenzurować treści bo inaczej posypią się kary. Sądzę, że ma rację bo to idealnie wpisuje się w działanie lewaków, bo cenzurę, kłamstwa, manipulowanie i narzucanie narracji lewactwo opanowało do perfekcji (nawet patrząc na ten portal). Może zamiast tych fikołków lepiej było zamieścić cytat, no tylko wtedy nie byłoby miejsca na waszą wesołą twórczość. Jestem bardzo ciekawy tej publicznej bitwy ale sądzę, że do niej nie dojdzie bo największym wrogiem lewactwa są fakty i transparentność.
da, da, da Wania
Elon Musk zapowiadal juz publiczne bitwy w tylu sprawach, ktore potem kończył cichutkim porozumieniem, ze nie nastawialbym sie 😅
@MAXFIELD skoro to okropne CD-lewactwo tak cię tu torturuje to zdradzę ci mały sekret- nie musisz tu być.
Mam nadzieje, że Musk sobie głupi r#j w końcu rozwali i to porządnie. Bardzo szkodliwy człowiek, oby KE się wzięła za niego i za to botowe gówno od siania dezinformacji twittera.
„Back in the day, #BlueChecks used to mean trustworthy sources of information”
Przedni dowcip.
Politycy są ostatnimi ludźmi na Ziemi, którzy powinni decydować co wprowadza ludzi w błąd a co nie.