rek

The Elder Scrolls 6: Według twórcy Skyrima gra rozczaruje fanów

The Elder Scrolls 6: Według twórcy Skyrima gra rozczaruje fanów
Adam "Adamus" Kołodziejczyk
Jeden z twórców Skyrima, Bruce Nesmith, przestrzega fanów, że The Elder Scrolls 6 prawdopodobnie nie spełni ich oczekiwań.

Od pierwszej zapowiedzi szóstej odsłony serii The Elder Scrolls minęło już 6 lat, a gry jak nie było, tak nie ma. Nie dostaliśmy od tamtego czasu ani jednego trailera, a z dokumentów Microsoftu wynika, że produkcja ukaże się najwcześniej w 2026 roku. Można się jednak spodziewać, że jeszcze bardziej prawdopodobne może być wydanie tego tytułu dopiero w roku 2028.

Przypomnijmy, że od wydania Skyrima minęło aż 13 lat, przez co oczekiwania fanów co do nowego The Elder Scrolls znacznie wzrosły. Według byłego pracownika Bethesdy i jednego z twórców Skyrima, Bruce’a Nesmitha, znajdujemy się teraz w sytuacji, w której nie da się już sprostać wymaganiom graczy. Z tego powodu developer twierdzi, że szósta część serii będzie raczej odebrana jako rozczarowanie.

The Elder Scrolls 6 niewątpliwie będzie wspaniałą grą, ale zostanie porównane ze wszystkimi poprzednimi produkcjami Bethesdy […]. Oczekiwania fanów, którzy chcą kupić szóstą część serii, są praktycznie niemożliwe do spełnienia, a działy marketingu na pewno chowają teraz głowy w dłoniach i płaczą nad tym. Bo to jest coś w stylu: »Okej, jeśli nie jest to idealne, nie dostanie przynajmniej oceny 95 na Metacriticu, to będzie porażką.«.

https://www.youtube.com/watch?v=IA5HhtGdZMo

Nie da się zaprzeczyć, że przez te wszystkie lata spora część fanów zdążyła sobie wykreować w głowie tak idealny obraz kolejnego The Elder Scrolls, że zwyczajnie nie da się zaspokoić w pełni ich oczekiwań. Wydaje się jednak, że twórcy z Bethesdy mogą mieć w tym aspekcie pretensje tylko do samych siebie. Przede wszystkim chodzi tu o kierownictwo studia, które pewnie samo jest świadome tego, że The Elder Scrolls 6 zostało zapowiedziane zbyt wcześnie. Nawet sam Todd Howard przyznał zresztą, że żałuje pokazania trailera z 2018 roku.

13 odpowiedzi do “The Elder Scrolls 6: Według twórcy Skyrima gra rozczaruje fanów”

  1. Po Starfieldzie nie mam żadnych wątpliwości na jakim poziomie to będzie gra.

  2. Oczekiwania wielu graczy: rewolucyjne i przełomowe rozwiązanie technologiczne polegające na odejściu od wczytywania nowego obszaru za każdym razem, gdy gracz chce wejść/wyjść z byle szałasu.

    To rzeczywiście wydaje się niemożliwe do spełnienia.

  3. Mi tak niesamowicie brakuje RPG’a gdzie ma się ten ładny duży świat, z w miarę ponurą atmosferą, jakieś gildie do dołączenia i od cholery questów jak w Skyrim, gdzie głównej fabuły prawie nie dotknąłem jak się dowiedziałem o gildii zabójców. Gdyby przynajmniej popracowali nad animacjami, sposobem dialogów i voice actingiem byłoby dobrze. Chociaż Starfield za swoją cenę to totalne rozczarowanie, gdzie gdyby nie tworzenie własnych statków (bardzo dobrze to wyszło) gra byłaby jeszcze bardziej denna niż jest obecnie. VI chyba nie będzie zmieniała silnika więc raczej na żadną rewolucję nie ma co liczyć, pan Tod będzie uśmiechnięty bo hehe modderzy i może nie będzie koni bo będą się kłóciły z wizją artystyczną gry i adieu. Gra zapowiedziana 6 lat temu, legendarna seria więc lepiej niech ogarną cztery litery i nie liczą na fanboyowe armię swoich obrońców jak to było przy starfieldzie (wciąż mnie zastanawia wystawiona przez was ósemka w grze która nie potrafi zrobić małej mapki bez ekranów ładowania i przyzwoitych scenek rozmów, no ale okey)

    Jak ktoś ma do polecenia jakieś w miarę współczesne RPGi w stylu jaki opisałem to chętnie wysłucham rekomendacji (:

    • Rzecz w tym, że wbrew pozorom produkcji RPG powstaje naprawdę niewiele, szczególnie tych wysokobudżetowych. Piszę „wbrew pozorom”, bo dziś co drugi tytuł udaje, że jest erpegiem, w rzeczywistości zawierając co najwyżej kilka elementów właściwych dla gatunku. Tak po prawdzie, to nie ma z czego wybierać, jeśli nie trzymasz się izometrycznej niszy.

    • Ci idioci juz lata temu potwierdzili ze TES6 bedzie uzywal tego samego silnika, tylko ze po „upgrejdach” a jakie upgrejdy byly? widac po ich ostatnim szambie ktore wydali, czyli nie wielkie.

      Bethesda zdechal dawno temu, od lat i tak ich tylko trzyma to ze swiaty ktore tworzyli byly ok i dzieki modom mogles sie bawic w nich przez lata, tylko to wiekszosc ich gier ratowalo bo bez tego to zwykle sredniaki pelne bugow.

      Po Shitfieldzie ewidentnie widac ze i na tworzenie swiatow tez juz klada lache, w sumie czemu nie? i tak frajerzy zaplaca po 100$ i jeszcze beda pieprzyc glupoty jaka gra to nie jest swietna a ty jestes tylko hejterem przez pierwszy miesiac od premiery a po kolejnym juz nikt o tej grze nie pamieta, nawet ci co tak twardo bronili tego syfu.

    • @shaddon no taki wniosek chyba też wyciągnąłem po przejrzeniu katalogu na Steam, więc chyba będzie trzeba pójść w izometryczne 🙂

    • @W1INTER Jeśliś nie grał, to odpal sobie Enderala. Niby to darmowy mod do Skyrima, ale to pełnoprawna, potężna produkcja, która z grubsza ma to wszystko, co wymieniłeś. A jak grałeś, to faktycznie, z nowszych rzeczy ciężko coś polecić. Ja tam, aktualnie grając w trzeciego Baldura, czuję się nasycony. Ale co po tym? Pewnie zostanie kac.

    • @w1nter_mu7e
      Geneforge – Mutagen.

  4. Szok i niedowierzenie, nawet mi nie zal frajerow ktorzy dalej czekaja na syf od bethesdy, tak jak mi nie bylo zal tych co wydali po 500zl zeby zagrac w gre stulecia jaka byl Shitfield…. i o ktorej wszyscy zapomnieli po miesiacu bo byla taka zajebista.

    Byly prosby o nowy silnik jak wychodzil FO4 w 2015, w sumie to nawet i w czesniej bo juz wtedy ten silnik byl przestarzaly… ale nie! robimy na tym shitfielda i bug6 20 lat pozniej, takze tego.

    Przynajmniej bedzie sie z czego smiac jak wyjdzie.

  5. Chłop co robi grunt pod kolejną nudną grę. Ja tam nie rozumiem fenomenu Bethesdy, dla mnie ich gry są co najwyżej przeciętne. Otwarte światy, które poza otwartością i fajnym settingiem nie oferują nic więcej.

  6. Ale czekaj czekaj – jakie oczekiwania? Oczekiwania co do Bethesdy to się miało w 2006 roku po Oblivionie. Potem jak zaczęli wydawać Fallouty to mina zrzedła. Trzecia część to kiepska strzelanka i kiepski RPG. New Vegas robiło dobrze wiele rzeczy, ale wszystko co było złe wynikało z silnika Bethesdy 😀
    Fallout 4 to już w ogóle nie wspominam.

    A z serii TES?
    Morrowind i Oblivion cudowne – ale to było ponad 20 lat temu.
    Skyrim – bardzo uproszczony w stosunku do Obliviona. Kilka rzeczy robił lepiej od poprzednika np. walkę i rozwój postaci, ale generalnie była to gra miałka. Wspaniała w niej była jedynie eksploracja.

    Bethesda działa na swoim silniku, który już kompletnie do niczego się nie nadaje – w związku z tym o jakich oczekiwaniach mówimy? Kto ma jakieś oczekiwania co do TES VI?
    Gracze mogą co najwyżej mieć marzenia w tym temacie, ale oczekiwań chyba nikt już nie ma.

  7. Całkiem szczerze? Mam kompletnie w zadku, jeśli chodzi o silnik i technologię. Oczywiście wolałbym coś świeższego, ale mniejsza z tym.
    To co mnie boli w Becie to, to że tam nie mają chyba żadnych scenarzystów czy innych quest/world designerów.
    Jakby za całą sferę fabularną byliby odpowiedzialny graficy i programiści, co potrafią wykminić fajną miniaturę lub pojedynczą lokację, ale dają ciała przy większym zakresie.

Dodaj komentarz