Zaginięcie Ethana Cartera: 50 tysięcy sprzedanych egzemplarzy
The Astronauts pochwaliło się na Facebooku wynikami sprzedażowymi Zaginięcia Ethana Cartera. W tej chwili liczba sprzedanych egzemplarzy wynosi 50 tysięcy, co w przypadku gry niezależnej można już uznać za sukces.
50 tysięcy egzemplarzy w dwa tygodnie, wyłącznie na PC (bo powstanie również wersja PS4) w przypadku kilkuosobowego studia The Astronauts to rewelacyjny wynik. Gratulujemy i czekamy na sto tysięcy!

The Astronauts pochwaliło się na Facebooku wynikami sprzedażowymi Zaginięcia Ethana Cartera. W tej chwili liczba sprzedanych egzemplarzy wynosi 50 tysięcy, co w przypadku gry niezależnej można już uznać za sukces.
Krótkie, piękne i fajne. Jak ktoś nie ma na co wydać pieniędzy to polecam, zapewni przyjemny wieczór. Teraz czekam na coś większego.
Świetny wynik, ale życzę 100 tysięcy.
Właśnie co chwila czyta się że gra jest bardzo fajna, a wyniki sprzedaży tylko o tym świadczą. Myślę że ta gra u mnie zagości, kwestia czasu.
Nie kupiłam, bo na moim starym blaszaku nawet by nie odpaliło, ale widziałam gameplay Rocka i muszę przyznać, że jak na 4-osobowe studio wyszło genialnie. Oby tak dalej i tak jak Danon666 czekam na coś dłuższego i większego, bo to niestety króciutkie. Chociaż w sumie może i stety… przynajmniej wszystko trzymało się kupy.;)
Nie wiem czy to dużo czy mało. Tym bardziej że jest to małe studio. Jeżeli zwróciły im się „koszty produkcji” i pozwoli na dożycie do ukończenia kolejnej gry to można to uznać za dobry wynik. Ciekawe ile % bierze takie niezależne studio za 1 produkt w sklepie.
niech się sprzedaje nadal. Chłopaki twórzcie nadal. Czekam na nowe gry. Klimat waszego Ethana jest niezwykły, a zakończenie żadnej gry nie zaskoczyło mnie tak od czasu Deadly Premonition. Jesteście świetni 🙂
Gratuluję 🙂 Chłopaki odwalili kawał świetnej roboty, czekam na następną grę 😉
Ośmioosobowe studio, nie cztero.
Gra jest ok, choć niewarta więcej niż 40zł, i dobrze radzę by kupić ją w promocji, w innym przypadku można być rozczarowanym. Gra starcza na ~7h, pod warunkiem, że w połowie zrobi się przerwę na obejrzenie Ojca chrzestnego 😉 Graficznie jest ślicznie, a muzyka przyjemna, tylko historia jest dość nudna i stanowczo za krótka, a co za tym idzie jest to tytuł na jeden raz, nawet na jeden wieczór.
Na pewno wiele osób odkłada zakup do czasu promocji na Steamie, mając na uwadze długość i charakter produkcji.
A ile wynosiły koszty produkcji. 50 tyś x 20$ pewnie jakiś milion zarobili – minus licencja na U3. Kupiłem jeszcze nie grałem. Następny projekt powinien być znacznie większy.
@Bigshark26:|Steam pobiera 30% prowizji. Rząd 23% VAT. I z tego co zostanie musisz zapłacić podatek dochodowy. ZUS – 1700 PLN miesięcznie za osobę. Więc z tych trzech milionów złotych (w przybliżeniu) 900 tyś zabrał Steam/GoG i kto tam to sprzedawał. ok. 400 tyś VAT (nie liczę VAT-u sklepów) ponad 160 tyś ZUS. Zostaje trochę ponad 1,5 miliona na roczne pensje dla 8 osób. (czyli jakieś 15,5 tyś miesięcznie) Port na PS4 prawdopodobnie zarobi więcej (niższe koszty) Więc nie jest źle, ale szału nie ma.
Oczywiście jest jeszcze jedna sprawa. Nie liczyłem kosztów (licencje, sound banki, nagrywanie głosów, wynajęcie lub zakup sprzętu i oprogramowania do skanowania i pewnie jeszcze coś) Plotka głosiła że cztery lata temu UE3 kosztował pół miliona dolarów za tytuł. Nawet jeżeli wtedy to była prawda to teraz musi to być dużo mniej, (Unity i CryEngine wymusiły obniżenie cen) ale i tak to będzie znacząca kwota. Do tego trzeba odjąć od zarobków podatek dochodowy (rząd z czegoś musi finansować 17 pensji górników)
Dlatego kontynuując – port na PS4 to nie jest ukłon w stronę graczy konsolowych. To konieczność i tani sposób na zwiększenie sprzedaży. Gry na konsolach sprzedają się najczęściej lepiej niż na PC, a cena jest większa. Przeportowanie gry to od 10 do 35% pracy koniecznej do stworzenia jej od zera. Tutaj silnik jest od początku dostosowany do pracy na konsolach, a zespół od dawna szykował się do tego. Dlatego wersja PC pozwala na utrzymanie się w interesie i sfinansowanie wersji PS4. To na niej zarobią.
@Rewo|Heh, święta racja… Sam bardzo chcę pograć w tą grę ale czekam do świąt i promocje na steam bo mimo wszystko 19 euro za 4 h rozgrywki to średnio się kalkuluje. Jak będzie poniżej 10 to kupię…
Widoczki ładne, malarskie, ale dla mnie to za drogo. Prawie stówa za kilkugodzinne łażenie po krzakach z zagadkami na poziomie gimbusa, to mnie nie stać. Chociaż klimat ciągnie. trza poczakać na zniżkę (jak zwykle;P)
Jak zwykle w bundlu jakimś będzie to kupię.
gra będąca w zasadzie ”powieścią” – coś co mnie kupuje.
@Darwin, klucze chodza od 45 zlotych