Komputer HIRO Force One marki NTT System – maszyna wagi ciężkiej

Na początek przyjrzymy się estetyce tego komputera, bo obudowa nie przyciągnie wzroku osób chyba tylko kompletnie niewrażliwych na finezję. Jak widać na zdjęciach, nie przedstawia ona konceptu odległego od klasycznej formy (w przeciwieństwie do np. HIRO ENGINE V8 przypominającego kształtem widlasty silnik spalinowy), ale od razu budzi zainteresowanie. Mamy bowiem do czynienia z minimalnie zmodyfikowaną (na potrzeby oznaczenia marki) obudową InWin 925, która jest obszerna i bardzo szeroka.

Widoczna na zewnątrz część metalowa to jednolity, odpowiednio wygięty arkusz szczotkowanej blachy aluminiowej o grubości aż czterech milimetrów, boki zaś to tafle hartowanego szkła z fikuśnym, skośnym mocowaniem – średnica odpowiedzialnych za nie śrub znacznie przekracza centymetr. Do tego dochodzi fakt, że wspomniane elementy znacząco odsunięto od stalowej klatki stanowiącej część montażową, co powoduje, że całość tej konstrukcji można nazwać dziurawą. Jest dzięki temu bardzo dobrze przewietrzana (w czym pomaga sześć wentylatorów rozmieszczonych po trzy na przodzie i tyle), choć tym samym trzeba się nastawić na częste sprzątanie. W połączeniu z podświetleniem wszystko to robi świetne wrażenie, a wygląd komputera zasługuje na najwyższe noty.

Tak efektowna obudowa nie może służyć do montażu jakiegoś przeciętnego sprzętu – byłoby to wręcz profanacją. Mamy do czynienia z maszyną wagi ciężkiej (także dosłownie, bo waży ona ponad 26 kg), dlatego sercem HIRO Force One jest topowy procesor Intel Core i9-12900KS, czyli model CPU, który bazując na podstawowej – i tak już szybkiej – wersji, pojawia się nieco później niż ten zasadniczy, ale ma jeszcze bardziej podkręcone zegary. W tym przypadku mowa o możliwości pracy z częstotliwością 5,2 GHz na wszystkich rdzeniach P (200 MHz więcej niż w i9-12900K) i aż 5,5 GHz na jednym rdzeniu (300 MHz więcej) – a podane wartości mamy zagwarantowane, nie wymagają żadnego podkręcania. Poza tym jest to limitowana seria procesorów, choć nie aż w takim stopniu jak podczas sprzedaży pierwszego typu modelu, i9-9900KS. Oczywiście skutkiem ubocznym wyższego taktowania staje się większy pobór mocy – tu bazowy parametr został podniesiony do 150 W, choć ten maksymalny pozostał identyczny (241 W).

Za poprawną pracę procesora odpowiedzialny jest zestaw chłodzenia AIO Arctic Liquid Freezer II 360 RGB, którego chłodnicę zainstalowano na górze. W grach procesor osiągał temperatury między 80 a 90°C. Niemniej przy tak wydajnym procesorze kultura pracy komputera wypada bardzo dobrze, a naszych uszu nie atakuje hałas.

Właśnie, wydajność. HIRO Force One to komputer dla entuzjastów, przeznaczony przede wszystkim do grania. Jego osiągi zebrane są w tabeli, a za komentarz niech wystarczy fakt, że tylko w dwóch przypadkach w rozdzielczości 4K tempo rozgrywki spada poniżej 60 klatek na sekundę (mowa o sytuacji z wyłączonym ray tracingiem). Za przygotowanie i wyświetlanie obrazu odpowiada karta graficzna MSI GeForce RTX 3080 Ti Gaming X Trio 12 GB – wyżej znajdują się już tylko modele bazujące na RTX 3090.

Sprzęt ten w połączeniu z i9-12900KS zapewnia pełen komfort podczas zabawy z każdą z gier wideo – tu nie trzeba iść na kompromisy, także w przypadku streamowania. Podobnie rzecz się ma w profesjonalnych zastosowaniach. Obróbka filmów, praca z grafiką czy rendering – proszę bardzo, sprzęt jest gotowy. Zawodowcy mogliby jedynie sarkać na to, że zainstalowany RAM (oczywiście moduły DDR5) to 32, a nie 64 GB. Graczom jednak taka konfiguracja w zupełności wystarczy, a jeśli zajdzie potrzeba, to przecież dwa puste sloty DIMM można w przyszłości obsadzić kolejnymi pamięciami.

Wszystkie te elementy spina płyta główna – w tej roli MSI MAG Z690 Carbon Wi-Fi, czyli model, w którym producent nie poskąpił niczego. Użytkownik ma do dyspozycji m.in. przewodową kartę sieciową 2,5 Gbit/s, Wi-Fi w standardzie 6E (rzecz jasna w połączeniu z Bluetoothem 5.2) czy gniazdo UBS typu C działające w trybie USB 3.2 Gen 2×2 (20 Gbit/s). Niestety – i to jest jakiś minus HIRO Force One – obudowa zachowując spójność stylistyczną, ma także demontowalną maskownicę z tyłu (stanowi też miejsce montażu wentylatorów), ale z otworem na kable umieszczonym poniżej miejsca ich podłączania do płyty głównej. Wymusza to każdorazowy demontaż tego elementu (prosty, ale jednak konieczny), jeśli tylko chcemy włożyć coś do gniazda lub z niego wyjąć. Najlepiej więc dobrze przemyśleć kwestie podpinanych peryferiów, żeby uniknąć niepotrzebnych manipulacji w przyszłości.

Miłą cechą tego komputera jest niski pobór mocy w spoczynku. To zaledwie 40-46 W, co jak na tak wyposażony sprzęt, który wręcz kąpie się w wentylatorach, stanowi bardzo dobry wynik. Po drugiej stronie skali – przy maksymalnym obciążeniu i procesora, i karty graficznej – prezentuje się to już gorzej, bo bez problemu zestaw zużywa ponad 650 W. Taki scenariusz jest jednak w praktyce nierealny i podczas grania pecet pobiera 270-330 W.

Firma NTT istnieje od 1989 roku i przez ten czas rozwinęła się do tego stopnia, że ma profesjonalną linię produkcyjną i laboratorium do testowania gotowych komputerów. Jednocześnie może też pochwalić się faktem, że jej modele używane są jako oficjalny sprzęt na takich imprezach, jak ESL MP, PGA, Super Game i Liga Streamerów, czy wydarzeniach typu katowickie IEM. Dlatego też urządzenia objęto trzyletnią gwarancją typu door-to-door – oczywiście nie inaczej jest w przypadku omawianego modelu. Najlepiej, gdyby żaden sprzęt się nie psuł, ale jeśli już tak się zdarzy, to – ze względu na rozmiary i wagę zestawu – każdy doceni możliwość odbioru i dostawy pod drzwi.

Komputer można kupić w sklepie NTT.

PARAMETRY HIRO FORCE ONE • Procesor: Intel Core i9-12900KS, osiem rdzeni P, osiem rdzeni E, 24 wątki, taktowanie rdzeni P / rdzeni E 3,4/2,5 GHz, turbo do 5,5/4,0 GHz • Płyta główna: MSI MAG Z690 Carbon Wi-Fi • Grafika: MSI GeForce RTX 3080 Ti Gaming X Trio 12 GB • Pamięć: 2 × 16 GB RAM Kingston Fury DDR5 5200 CL40, SSD NVMe Samsung 980 1 TB • Chłodzenie: Arctic Liquid Freezer II 360 RGB • Komunikacja: Ethernet 2,5 Gbit/s (Intel I225V), Wi-Fi 6E AX210 (a/b/g/n/ac/ax), Bluetooth 5.2 • Panel tylny: 1 × USB 3.2 Gen 2×2 (20 Gbit/s) typu C, 5 × USB 3.2 Gen 2 (10 Gbit/s), 4 × USB 2.0, HDMI 2.1, DisplayPort, złącze Ethernet, 5 × gniazdo audio, S/PDIF out optyczny, złącza anten Wi-Fi, przycisk do flashowania BIOS-u • Panel przedni: 1 × USB 3.1 Gen 2 typu C, 2 × USB3.0, 2 × audio • Napęd optyczny: brak • Zasilacz: FSP Hydro G Pro 850 W • Obudowa: InWin 925 • Inne: podświetlenie LED, wyświetlacz kodów POST i temperatury procesora • Wymiary (W × S × G): 570 × 280 × 608 mm • Waga: 26,1 kg