„Badlands”: Predator powraca. Powstanie kolejny film z serii
Wieczna eksploatacja znanych serii już chyba nikogo nie dziwi, a powrót rozkochanej w łowach rasy po „Predatorze: Prey” z 2022 roku był prawie pewny – mimo że obraz miał swoje wady, o których pisał Smuggler w swojej recenzji, to w kategorii czystej rozrywki sprawdzał się znakomicie.
Obraz Trachtenberga ominął kina, wylądował od razu na platformie streamingowej i okazał się sukcesem na tyle znaczącym, że otrzyma sequel. „Badlands” nim jednak nie będzie, bo choć reżyser wraca do tego samego uniwersum, to historia ma być odrębną opowieścią w tym samym uniwersum. Nie wiemy, czy podobnie jak „Predator: Prey”, pozycja nie otrzyma premiery kinowej, jednak prace na planie mają ruszyć jeszcze w tym roku, więc zapewne wkrótce dowiemy się więcej.
Obok Dana Trachtenberga stanie Patrick Aison, który zajmie się scenariuszem. Panowie współpracowali wcześniej w tym samym zakresie przy poprzednim filmie o międzyplanetarnych łowcach o licach tak niewyjściowych, że skrzętnie ukrywanych pod maskami.
20th Century Studios nie skomentowało sprawy, ale podobno „Badlands” ma większy priorytet niż sequel „Predator: Prey” i ukaże się wcześniej od niego.
Czytaj dalej
-
4Viggo Mortensen nie powróci we „Władcy pierścieni: Polowaniu na Golluma”. W Aragorna ma wcielić...
-
Filmowa „Lalka” ma datę premiery. Kamila Urzędowska i Marcin Dorociński na nowych...
-
2Kiedy ruszą zdjęcia do 3. sezonu „Fallouta”? Twórcy chcą, aby...
-
1Poznaliśmy nominacje do Złotych Globów 2026. „Jedna bitwa po drugiej” i „Biały...
