Cameron Diaz chętnie zagra w sequelu „Maski”. Aktorka stawia jednak pewien warunek

Cameron Diaz po 10-letniej przerwie wróciła do aktorstwa. Najnowszy film z jej udziałem zatytułowany „Znowu w akcji” dostępny jest już na platformie Netflix. W związku z tym na wokandę powrócił też temat sequela „Maski”. Co prawda słynna komedia z 1994 roku doczekała się kontynuacji zatytułowanej „Dziedzic maski” (dziś uznawanej za jeden z najgorszych sequeli (i filmów) w historii kina), jednak bez udziału oryginalnej obsady. Fani zapewne z chęcią obejrzeliby kolejne przygody tytułowego bohatera, tak samo jak wspomniana aktorka. Pod jednym warunkiem…

W wywiadzie dla Access Hollywood Cameron Diaz wyraziła chęć na ponowne zagranie w „Masce”. Musi jednak wrócić też Jim Carrey, który wcielał się w tytułową rolę. Jak zażartowała:

Tylko jeśli Jim będzie na pokładzie. Ja od samego początku jechałam na jego plecach.

Cóż, Carrey już wcześniej powiedział Comicbook, że byłby otwarty na ewentualny powrót do jednej ze swoich kultowych ról, o ile scenariusz byłby wystarczająco dobry:

O mój boże, wiecie, to musi być odpowiedni pomysł. Jeśli ktoś miałby ten właściwy pomysł, to pewnie… Chodzi bardziej o pomysł niż o pieniądze. Żartuję z pieniędzmi… Ale nigdy nie wiadomo. Nie można być pewnym takich rzeczy. Powiedziałem, że chciałbym przejść na emeryturę, ale chyba mówiłem bardziej o odpoczynku. Bo jak tylko pojawi się dobry pomysł albo grupa ludzi, z którymi naprawdę lubisz pracować, to… wszystko ma tendencję do zmiany.

W tym samym wywiadzie Cameron Diaz wyjawiła także, że byłaby zainteresowana zagraniem w kolejnej części „Aniołków Charliego”. Jej partner z netfliksowskiego filmu, Jamie Foxx, zażartował, że mógłby zagrać Bosleya, pomocnika aniołków.

Choć nie potwierdzono jeszcze żadnych planów dotyczących „Maski” ani „Aniołków Charliego”, wyraźnie widać, że zarówno Diaz, jak i Carrey są otwarci na powrót do swoich kultowych ról. Co o tym sądzicie? Chcielibyście ponownie zobaczyć ich w „Masce”?