Chris Evans znowu w MCU? Aktor ma pojawić się w „Avengers: Doomsday”
Zobaczymy dwóch Kapitanów Ameryka?
Wygląda na to, że Chris Evans nie potrafi na dobre pożegnać się z Kinowym Uniwersum Marvela. Tarczę Kapitana Ameryki przekazał Samowi Wilsonowi w 2019 roku w filmie „Avengers: Koniec gry”. Miało to być jego ostatnie pożegnanie z tą rolą – i w pewnym sensie tak właśnie było. Niedawno zaliczył marvelowskie cameo w filmie „Deadpool & Wolverine”, wcielając się w Johnny’ego Storma, tym samym powtarzając rolę graną lata temu w filmach Foxa. Teraz znów planuje powrót do MCU.
Jak podaje m.in. portal The Hollywood Reporter czy The Wrap, Chris Evans ma pojawić się w filmie „Avengers: Doomsday”. Nie wiadomo jednak, w jakiej formie powróci ani jaką rolę odegra – Storma czy Rogersa? Nowy projekt Marvela ma ponownie eksplorować tematykę wielu linii czasowych i wszechświatów. Oczekuje się, że w obsadzie znajdą się zarówno aktorzy z poprzednich filmów, jak i z obecnych produkcji (np. Fantastyczna Czwórka).
Dodatkowo portal Deadline potwierdził, że Anthony Mackie dołączył do obsady jako Kapitan Ameryka. To było oczywiście do przewidzenia, ale stwarza to ciekawą sytuację w związku z powrotem Evansa. Czy doczekamy się dwóch Kapitanów Ameryki w jednym filmie?
Dla przypomnienia, w 2023 roku w rozmowie z GQ Chris Evans powiedział, że byłby otwarty na powrót do MCU, jeśli tylko miałoby to sens:
Może. Nigdy nie powiem nigdy, tylko dlatego, że było to wspaniałe przeżycie. To było dla mnie bardzo cenne. To coś, z czego jestem bardzo dumny. I tak jak mówiłem, czasami nie mogę uwierzyć, że to się w ogóle wydarzyło. I nie chciałbym, żeby wyglądało to jak próba wyciągnięcia pieniędzy, czy żeby nie spełniło oczekiwań lub po prostu nie pasowało do historii. Zatem nie zdarzy się to prędko. I ostatecznie mam nadzieję, że ta rola będzie znaczyła trochę mniej w moim życiu. Mam naprawdę sporo innych zainteresowań. W żadnym wypadku nie wspiąłem się na wyżyny w tej dziedzinie. Nie mam Oscarów i nie znajduję się na szczycie góry. Ale jednocześnie czuję się też bardzo usatysfakcjonowany.
Reżyserią „Avengers: Doomsday” mają zająć się Bracia Russo, którzy wyreżyserowali cztery filmy z udziałem Chrisa Evansa. Zaś w tytułową rolę, Doktora Dooma, wcieli się Robert Downey Jr. Premiera została zaplanowana na 1 maja 2026 roku.
Czytaj dalej
Sony kończy ze swoim uniwersum Spider-Mana? „Kraven Łowca” może być ostatnią porażką studia
Aktor z „The Bear” dołączył do obsady filmu „The Mandalorian & Grogu”. Wiemy, w kogo się wcieli
Reżyser „Indiany Jonesa i artefaktu przeznaczenia” był zraniony odbiorem filmu. „Wszystko kiedyś się kończy”
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji.