„Diuna: Część Druga” bez szansy na Oscara za muzykę. Hans Zimmer przekroczył limit Akademii
Jedna z najbardziej epickich ścieżek dźwiękowych tego roku nie będzie brana pod uwagę w wyścigu o Oscara. Zarówno Hans Zimmer, jak i „Diuna: Część Druga” mogą pożegnać się z myślą o statuetce. Wszystko przez zaostrzone zasady Akademii.
Dwie ostatnie ekranizacje słynnej powieści Franka Herberta zachwycają swoją epickością i rozmachem. Denis Villeneuve zabiera nas w podróż na planetę Arrakis, gdzie śledzimy losy Paula Atrydy, młodego dziedzica rodu, który staje przed niełatwym zadaniem przejęcia kontroli nad cennym surowcem – przyprawą. Jesteśmy więc świadkami politycznych intryg i walk o władzę, ale także duchowej podróży głównego bohatera, który musi zrozumieć swoje przeznaczenie.
W śledzeniu jego losów pomaga nam nie tylko bogata warstwa wizualna, ale i dźwiękowa, za którą odpowiada Hans Zimmer. Nic więc dziwnego, że „Diuna” z 2021 roku doczekała się licznych nagród, w tym 6 Oscarów. Niestety kontynuacja filmu nie osiągnie podobnego sukcesu – „Diuna: Część Druga” została właśnie zdyskwalifikowana w kategorii muzyka.
Według Variety ścieżka dźwiękowa do „Diuny: Części Drugiej” nie kwalifikuje się do Oscarów z powodu przekroczenia limitu Akademii dotyczącego użycia wcześniej istniejącej muzyki.
W przypadkach takich jak sequele i marki oparte na jakimkolwiek medium ścieżka dźwiękowa nie może zawierać więcej niż 20% wcześniej istniejących motywów i muzyki zapożyczonej z poprzednich utworów tego uniwersum.
Muzyka Hansa Zimmera do drugiej części zawiera znaczne elementy z jego pracy nad „Diuną” z 2021 roku, co powoduje, że nie spełnia wymagań kwalifikacyjnych. Co ciekawe, artysta wciąż ma szansę na nagrody za muzykę do tego filmu na Złotych Globach, BAFTA i Grammy. W wywiadzie dla wspomnianego serwisu stwierdził, że nie tworzy muzyki dla nagród:
W świecie opowiadania historii naszym celem jest służenie narracji i nawiązywanie kontaktu z publicznością. W „Diunie: Części Drugiej” kontynuujemy podróż, którą rozpoczęliśmy w pierwszej części książki, dokładnie w momencie, w którym ją przerwaliśmy. Ścieżka dźwiękowa zawsze była pisana w taki sposób, aby rozwijać i ewoluować swoje motywy oraz prowadzić je, jak w książce, do naturalnego zakończenia, zaplanowanego od pierwszego słowa do ostatniej nuty.
Jednak dla Hansa Zimmera nie oznacza to zakończenia wyścigu o Oscara. Twórca jest nominowany także za muzykę do filmu „Blitz”.
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji.