„Dragon Ball Daima”: Nowo zapowiedziany serial na pierwszym zwiastunie

„Dragon Ball” to przykład jednego z tych uniwersów, którzy żyje od kilkudziesięciu lat i ma się świetnie. A nawet coraz lepiej, można by chyba rzec. Jeszcze w tym roku dostaliśmy chociażby zapowiedź kolejnej odsłony serii gier Dragon Ball Z: Budokai Tenkaichi (po 16 latach!). A do tego zapowiedź growej adaptacji mangi „Sandland” – ta co prawda z „Dragon Balla” per se nie jest, ale odpowiada za nią ten sam twórca.
Teraz został postawiony kolejny krok do przodu w tym uniwersum, ponieważ doczekaliśmy się pierwszego zwiastuna nowego serialu anime, za który odpowiada Akira Toriyama i studio Toei Animation. Do tego zobaczymy tutaj historię jeszcze nieopowiadaną do tej pory – a kiedy zobaczymy? No, przyda się jeszcze chwila cierpliwości, ponieważ producenci przewidują premierę na jesień 2024 roku. Na otarcie łez mamy za to nowy zwiastun, a na nim między innymi młodziutkich Goku, Bulmę i Vegetę.
Oficjalna zapowiedź odbyła się wczoraj, 12 października, na Comic Conie w Nowym Jorku. Ach, no i przy okazji – skoro wspominałem, że „Dragon Ball” trzyma się świetnie od kilkudziesięciu lat, to właśnie serial został zapowiedziany z okazji jego 40. urodzin.
Mamy także potwierdzone, że Goku znów będzie używać do walki swojego kijaszka (Nyoibo), bo sam powróci do swojej tyciej formy. Więcej informacji, w tym wiadomość od samego Toriyamy, możecie znaleźć na oficjalnej stronie Toei Animation.
Czytaj dalej
-
„Exit 8” udowadnia, że czasem po prostu liczy się rozrywka. To rzetelna...
-
2. sezon „1670” to wielki sukces Netfliksa. Adamczycha bawi po raz...
-
Spin-off „Wiedźmina” z nieoczekiwaną datą premiery. Insiderzy ujawniają, kiedy zobaczymy...
-
Trzeci sezon „Daredevila: Odrodzenie” powstanie. Dostał zielone światło od Disneya
3 odpowiedzi do “„Dragon Ball Daima”: Nowo zapowiedziany serial na pierwszym zwiastunie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Tam jest chyba literówka, Bulmę zamiast Bulwę xd.
Poza tym nowy DB to zawsze dobra wiadomość, choć pomysł „z dziecinnienia” bohaterów średnio mi leży, ale zobaczym.
Rozdrabnianie marki na drobne i zatracenie ducha oryginału rozpoczęte od pomyłki o nazwie Dragon Ball Super. Sama koncepcja Dragon Ball AF i Goku w SSJ5 budzi o wiele lepsze skojarzenia z marką Dragon Ball, mimo że miałaby to być kontynuacja słabego GT, który się fabularnie kupy nie trzyma.
Już raz wrócił do tyciej formy.