Dragon Ball Z: Budokai Tenkaichi wraca po 16 latach. Kolejna część zapowiedziana
Przełom 2022 i 2023 zdaje się być całkiem łaskawy dla fanów bijatyk (ten marzec też jeszcze podciągnijmy). W listopadzie zeszłego roku dowiedzieliśmy się, że premiera Tekkena 8 może być planowana na 2023, a na deser w lutym dostaliśmy zapowiedź Mortal Kombat 12 również z premierą planowaną na ten rok. Samo to już powinno pozwolić się fanom gatunku nacieszyć, a jak się okazuje, to nie koniec.
Weterani oraz najwięksi wielbiciele „Dragon Balla” mogą pamiętać taką serię gier jak Dragon Ball Z: Budokai Tenkaichi. Do tej pory ukazały się jedynie 3 główne odsłony i wszystkie zostały wydane w latach 2005-2007. Potem seria umilkła na 16 lat, aż nagle dostaliśmy zapowiedź „czwórki”. Zwiastun został po raz pierwszy pokazany na finałach Dragon Ball FighterZ World Tour i teraz możecie go obejrzeć albo na jednym z wielu kanałów na YouTubie, albo na oficjalnym Twitterze wydarzenia Dragon Ball Games Battle Hour.
Na ten moment, poza tymże zwiastunem, nie mamy żadnych informacji dotyczących nowej odsłony Dragon Ball Z: Budokai Tenkaichi. Nie wiemy, na jakie trafi platformy, ani kiedy to się stanie.
Czytaj dalej
-
Twórcy Dead Island 2 zrezygnowali z Denuvo. Piraci coraz częściej...
-
Czy nowy dodatek do Kingdom Come: Deliverance 2 dorównuje wielkością rozszerzeniom...
-
W Warhammer 40,000: Boltgun 2 zagramy Siostrą Bitwy. Ujawniono drugą...
-
Czuliście, że wasze strzały w Battlefieldzie 6 nie trafiały wrogów? Twórcy gry...
4 odpowiedzi do “Dragon Ball Z: Budokai Tenkaichi wraca po 16 latach. Kolejna część zapowiedziana”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Z jednej strony, świetna wiadomość, z drugiej, obawiam się modelu biznesowego na miarę Xenoverse 2 czy FrghterZ, czyli kilka grywalnych postaci na premierę, później 3/4 tego do dokupienia w formie oddzielnych DLC.
Niestety tak teraz działają bijatyki. Szejm..
Dobry news. Taki wczorajszy. Ale lepiej późno niż wcale, jak mawia redakcyjne motto. 😛 To teraz jeszcze reszta zapowiedzi od Paradoxu. :>
A mnie nadal się marzy DB w realistycznej grafice a nie wciąż te same Plastikowe kukły i masa migania w ekranie że idzie epilepsji się nabawić, O taki DB z taką grafiką i z taką rozgrywką jak God of war.