Gejowski wątek usunięty z chińskiej wersji „Tajemnic Dumbledore’a”

W 2007 roku J.K. Rowling oznajmiła zatroskanej fance, że zawsze pisała postać Albusa Dumbledore’a jako geja; w dodatku nieszczęśliwie zakochanego, bowiem jego obiektem zainteresowań był nie kto inny jak sam Gellert Grindelwald. Niemniej w samej serii przygód Harry’ego Pottera próżno było doszukiwać się konkretniejszych wzmianek o homoseksualizmie – do oznajmienia doszło dopiero po premierze ostatniej części, „Insygniów śmierci”. Dlatego po ogłoszeniu, iż mielibyśmy zobaczyć w „Fantastycznych zwierzętach” młodego Dumbledore’a (Jude Law) i Grindelwalda (Colin Farrell/Johnny Depp/Mads Mikkelsen), zaczęto oczekiwać pełnoprawnego spełnienia „obietnicy”.
Skończyło się jednak na kolejnej lakonicznej wspomince. Zarówno w „Zbrodniach Grindelwalda”, jak i „Tajemnicach Dumbledore’a” (których naszą recenzję znajdziecie TUTAJ) informacja o miłości Albusa do Gellerta ograniczona jest do krótkich zdań, po których wycięciu wątek miłosny do reszty by wyparował z filmu. I do wycięcia ich niestety doszło.
Chiński rząd nie daruje filmom, w których porusza się m.in. tematy LGBTQ+; ofiarą tamtejszej cenzury padło choćby „Bohemian Rhapsody”, biografia Freddiego Mercury’ego. Jak podaje serwis news.com.au, chińscy widzowie, którzy postanowią się wybrać na „Tajemnice”, nie usłyszą więc zdań „Because I was in love with you” („Bo byłem w tobie zakochany”) oraz „the summer Gellert and I fell in love” („latem, kiedy zakochaliśmy się w sobie z Gellertem”), jedynych oznak czegoś więcej ponad zwykłą przyjaźń.
Zapytane przez portal Warner Bros. wydało takie oto oświadczenie:
Jako studio jesteśmy zobowiązani bronić spójności każdego naszego filmu, a to tyczy się również warunków, które wymuszają podjęcie się subtelnych cięć w delikatnej odpowiedzi na różnorodność wewnątrzrynkowych czynników.
Zawsze liczymy, że uda nam się wypuszczać nasze filmy na całym świecie w postaci chcianej przez ich autorów, jednak, co już się zdarzało, doszło do drobnych cięć, poczynionych na niektórych rynkach. W przypadku “Fantastycznych zwierząt: Tajemnic Dumbledore’a”, poproszono o wycięcie sześciu sekund i Warner Bros. zaakceptowało te zmiany w ramach wywiązania się z wymagań tychże rynków; niemniej duch filmu pozostał nieruszony.
Chcemy, aby widzowie z całego świata mogli zobaczyć i cieszyć się tym filmem, i ważne dla nas jest, aby chińscy widzowie także mieli możliwość go doświadczyć, choćby z tymi niewielkimi zmianami.
Czytaj dalej
31 odpowiedzi do “Gejowski wątek usunięty z chińskiej wersji „Tajemnic Dumbledore’a””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Hm, można by też nie ulegać politycznej modzie i nie wciskać gdzie się da gejów 🙂
Ale kto komu zabroni…
dobrze wiedzieć, że ta moda trwa od 2007 roku
No najwyraźniej są tacy, którzy zabraniają, np. rząd Chin. Gratuluję, mentalnie zrównałeś się z bandą zamordystów, którym wydaje się, że rzeczywistości można… zakazać. Jakie to uczucie?
Przecież geje to ponad 50% społeczeństwa i zasługują na swoją reprezentację w popkulturze 🙂
Ta sama firma, która jednocześnie krytykuje na zachodzie, z całą resztą gawiedzi, Rowling za stwierdzenie, iż istnieją tylko 2 płcie, jednocześnie wymazuje na wschodzie istnienie homoseksualistów ponieważ zmniejszy to jej zarobek? Czyli „woke polityka” korporacji dowalających wszędzie tęczę pokroju disney, nike, adidas, blizzard itd. nadal bez zmian.
Papkin wyciągnie z tego alegorię do społeczeństwa, a prawda taka, że liczy się tylko pieniądz.
Tak jak ze wszystkim nie ważne czy to środowisko LGBTZAWSX, czy Grenn energy, prawa kobiet, rasizm itd. itp. Protesty są tylko wtedy gdy naganiacze dostaną za to kasę a motłoch leci sterowany myśląc, że ma własne zdanie. Dlaczego nie ma protestów kobiet, lgbtzaqws w krajach arabskich, w chinach.
@wcogram moim ulubionym teraz przykladem sa Redditorzy, ktorzy przyzwalaja na agresje wobec losowych imigrantow z Rosji „no bo Rosjanie są źli a my dobrzy” XD
No jak, głuptasku, myślisz – dlaczego?
Shatton gra jakies 4d szachy znów
W krajach arabskich były protesty emancypacyjne kobiet. Choćby Bejrut w 2014. To, że o czymś nie wiesz, nie znaczy, że to nie istnieje.
Zgodziłbym się, że cenzura zła itp. ale wątki LGBTQ+w Harrym Potterze są na siłe wciśnietę gorzej niż wiadomo co, wiadomo gdzie, bez wazeliny.
Problem pojawia się nie wtedy gdy jest jakiś wątek, ale gdy z postaci która jest też gejem, robi się geja który jest też jakąś postacią.
Np. W Harrym Potterze aspekt seksualności Dumbledore’a nie jest wyciągany do 1 rzędu, bo nie ma on znaczenia ani dla historii, ani dla rozwoju głównych postaci, ani jego osobowości. Dla relacji Harrego Pottera (a on jest główną postacią) z Dumbledorem preferencje seksualne nie mają znaczenia, bo nie są one relacją romantyczną.
Człowiek to znacznie więcej niż tożsamość płciowa i preferencje seksualne. I podobnie jest z postaciami w fabule, chyba, że to fabuła filmu porno. To bezsensowne wyciąganie na 1 plan zazwyczaj tworzy postać jednowymiarową i jedynie utrwala negatywne stereotypy.
Tu jest o „spełnieniu obietnicy”. Bo przecież zawsze trzeba wszystko pokazać krowie na rowie.
Coraz częściej odnoszę wrażenie, że to całe „reprezentowanie” i wspomaganie rzeczywistości przynosi odwrotny skutek. Nie tylko wobec społecznej akceptacji, ale też wobec samych „reprezentowanych” przez stawianie za przykład nierealnych wyidealizowanych wzorców
Jak powiedziałem to na uczelni to wszyscy wstali i zaczęli klaskać 😀
Pomijam ostatni akapit, bo kierowca autobusu też pewnie wstał 😉 ale dokładnie tak jest. Im bardziej na siłę promuję się postacie tylko i wyłącznie tym, jakiej orientacji/trans-płci/ideologii są, tym bardziej naród jest zmęczony tym wciskaniem. Tak jak mówisz, postać może być gejem, ale pierwszym planem powinno być, jaką jest osobą, ale w czasach 2022 tego nie uzyskujemy, wszystko jest sztuczne i napompowane. Dodajmy do tego, że praktycznie żadna postać z Harrego Pottera nie była LGBTQ+ dopóki nie zaczęła się moda, a J K Rollin’ zaczęła odchodzić do lamusa – takie „””promowanie””””, jest żałosne i krzywdzące dla w/w grup. Z tego samego powodu przestałem się lubić z artykułami Papkina, bo od pewnego czasu, ważniejsze w nich jest jaka jest przynależność postaci, nie jej osobowość i zdanie. Zamiast dostać wartościowy artykuł o osobie, która przy okazji jest LGBTQWERTY, dostajemy artykuł o osobie LGB-, która przy okazji coś tam robi…
Edit: osobiście też, baaardzo osobiste zdanie, nie chciałbym być „osobą LGBTQ+”. Zamiast być np. sobą-gejem, staję się członkiem odizolowanej grupy. Takie dzielenie robi tylko fronty: my; oni. Wiem, że daje to przynależność i odnalezienie się, ale na dłuższą metę tylko utwarza linię frontu…
Popieram w 100% Od siebie dodam jeszcze że gdyby filmowcy zamiast umieszczać w swoich dziełach za wszelką cenę przynajmniej jednego czarnoskórego żeby po prostu był bo inaczej podniosą się lamenty odpowiednich środowisk że takiego nie ma i „olaboga co to będzie” albo ogłaszać z wielką pompą że w filmie pojawia się gej/lesbijka/transwestyta itp (niepotrzebne skreślić) robiliby to samo ale bez nachalnego rozgłosu czy fałszowania historii (czarnoskóra Anna Boleyn czy Hermiona? Litości…) to nikt by się o to nie spinał i wszyscy prędzej czy później zaczęliby to traktować zwyczajnie. Ale im chyba właśnie głównie chodzi o rozgłos…
I jakoś protestów środowiska w USA oraz w tym bardziej w Chinach nie było i nie ma. Pewnie nie miał kto poganiaczą za to zapłacić.
nie skomentuje, ale „poganiaczom”
I dobrze. Ten wątek, jak też całe pozostałe LGBT szajs zostało wciśnięte na siłę. BA. Ten wątek został w pewnym momencie po prostu wepchnięty przez Rowling długo po tym jak oryginalna seria się skończyła.
To gdzie można dorwać chińską wersję z napisami pl/eng? Jako użytkownik netfliksa mam pewny niedosyt produkcji bez LGBLEBLEBLE
Taki mały apel do moderacji/redakcji – może pora już ponagradzać te homofobiczne i rasistowskie wyrzygi, bo co wejdę w news, gdzie pojawia się choćby cień wątku LGBT te same kilka kont dostaje spazmów i a) to okropnie nudne, b) rzutuje na przyjemność obcowania z serwisem.
Jak coś jest dla ciebie „okropnie nudne” to mam świetne rozwiązanie: nie czytaj, nie reaguj.
Świat będzie dla ciebie lepszym miejscem.
Nie reagować na homofobię to jak nie reagować na fakt, że upitoliłeś orzełkowi ogonek. To się po prostu nie godzi.
No ubawił mnie kolega, nie reaguj na chamstwo i po problemie xD.
@QUETZ Pełna zgoda. Zero tolerancji dla homofobii, którą niektórzy mylą z „wyrażaniem własnej opinii”, czy „promocją atencjuszy”.
A gdzie w poniższych komentarzach jest ta mityczna homofobia? Jeśli facet jest z drugim facetem szczęśliwy to co to kogo obchodzi (przynajmniej dłużej pożyje bez częstych fochów i awantur)? Z tego co tu piszą komentujący, wkurza ich nachalne grzanie przez korporacje jednego tematu (jak to się mówi „pojawianie się go nawet gdy otworzy się lodówkę”), szczególnie, że te same korporacje same chętnie zatajają istnienie mniejszości jeśli mogą stracić kilka $…
@taz159357
To jest też taki dupochron dla twórców. Bo dla scenarzysty czy reżysera, lepiej gdy każdą krytykę będzie można zbywać homofobią i żalić się na niezrozumienie artyzmu i postępowości, niż przyznać, że po prostu faktycznie w jakimś punkcie nie jest się mistrzem, albo ktoś jednak ma trochę racji. A jak projekt padnie, to nie ma nic lepszego niż udawanie arcymistrza niezrozumiałego przez pospólstwo.
Dzięki temu krytyka stała się kółkiem wzajemnej adoracji, co widać w coraz większym rozdźwięku pomiędzy ocenami „krytyków” a rzeczywistej widowni.
Gdyby tym „postępowym” korporacjom rzeczywiście zależało na powszechnym dobru, mniejszościach itp., to nie uginaliby się, aby dostosować do rynku. Usunęli by mikrotransakcje, lootboxy i cisnęliby LGBTQ+ nawet do Rosji, Arabii Saudyjskiej i Chin. A tak, to widzę, że tak na prawdę to zależy im tylko na pieniądzach.
No brawo, witamy w kapitalizmie.
„Czego się nie robi, aby zaspokoić władze.” – A może tu nie chodzi o władzę a o dbanie o zwykłych normalnych ludzi , którzy nie potrzebują nachalnej promocji LBGT ???
Całkowicie popieram Chiny w tym akurat temacie.
okropne te komentarze, tak kocham CDA ale spolecznosc potrafi naprawde zasmucić
I dobrze – nie każdy lubi „ciepłe” wątki i uszanujmy, że większość świata jest 0 lub 1. Nie wpychajmy „postępowej tolerancji” gdzie popadnie.