Jeden z żartów w „Deadpool i Wolverine” był zbyt mocny. Myszka Miki musiała zainterweniować
Tym razem Deadpool przesadził?
Twórcy i obsada „Deadpool i Wolverine” mają powody do świętowania – film zarobił już ponad 1,3 miliarda dolarów (tutaj znajdziecie naszą recenzję)! To drugi najlepszy wynik tego roku i 48. najlepszy w historii kina. Niewątpliwie do sukcesu przyczynili się Ryan Reynolds i Hugh Jackmana, którzy stworzyli idealny duet, przyciągając tym samym widzów do kin. Duży wpływ miał także scenariusz, który nie starał się być przesadnie ambitny, a wręcz parodiował niektóre ruchy Disneya.
Okazuje się jednak, że Deadpool nie mógł sobie pozwolić na wszystko…
Do sieci trafiła pierwotna wersja scenariusza, w której znalazł się żart, który został zmieniony w ostatecznej wersji filmu. Ryan Reynolds już wcześniej wspominał, że Disney poprosił go o usunięcie jednego z dowcipów. Zamiast tego aktor nieco go zmienił. Nie zdradził jednak wówczas, o co dokładnie chodziło. Podobnie reżyser Shawn Levy w rozmowie z Entertainment Weekly zaraz po premierze filmu wspomniał, że taka sytuacja miała miejsce:
Była tylko jedna kwestia w całym filmie, którą poproszono nas, żebyśmy zmienili. Z Ryanem zawarliśmy pakt, że zabierzemy tę kwestię do grobu, ale mogę powiedzieć, że została zastąpiona równie niegrzecznym tekstem o Pinokiu, który wciska swoją twarz w tyłek Deadpoola i zaczyna kłamać jak szalony. Pomyślałem wtedy: »Ryan, to twoja odpowiedź na pytanie: „Czy możemy to zmienić?”«. To właśnie cały Ryan Reynolds – bezczelny do samego końca.
Teraz dowiedzieliśmy się, jak brzmiał ten żart i że miał on paść w scenie, w której Deadpool dyskutuje z Elektrą i Blade'em, a następnie dowiaduje się, że Magneto od jakiegoś czasu nie żyje. My usłyszeliśmy:
Szlag, Disney to taki skąpiec? Zupełnie jakby Pinokio wsadził nos w mój tyłek i zaczął kłamać.
Natomiast oryginalnie miał on brzmieć:
Niech to szlag! Nie stać nas na więcej X-Menów? Disney to taki skąpiec. Już i tak ledwo oddycham z k**asem Myszki Miki w gardle.
Musicie przyznać, że humor jest podobny, ale sam żart jest mniej wulgarny. I wciąż brzmi jak coś, co mógłby wymyślić tylko Ryan Reynolds.
Od niedawna film „Deadpool i Wolverine” jest dostępny do obejrzenia na platformie Disney+. Natomiast Ryan Reynolds szykuje jakąś świąteczną niespodziankę związaną z Deadpoolem. Wciąż czekamy na szczegóły dotyczące tego projektu.
Najbliższą premierą ze stajni MCU jest „Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat”, którego premierę wyznaczono na 14 lutego 2025 roku. Wciąż jednak film boryka się z problemami, o których możecie przeczytać w tym newsie.
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji.