Jeremy Renner trafił do szpitala. Jest w stanie krytycznym, ale stabilnym
Aktor znany m.in. z filmów Marvela miał wypadek podczas odśnieżania i w stanie krytycznym znalazł się w szpitalu.
Jeśli mamy na sali jakichś fanów Marvela, to im Jeremy'ego Rennera przedstawiać zapewne nie trzeba. Mogliśmy go niejednokrotnie zobaczyć chociażby w „Avengersach: Endgame” czy najnowszym „Hawkeye”. Przykrych wieści o jego obecnej sytuacji dostarczył serwis Variety, pisząc o niedawnym wypadku, wskutek którego Renner trafił do szpitala. Jego stan jest krytyczny, ale jednocześnie stabilny.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, pierwszego stycznia. Okoliczności nie są dokładnie znane, ale wiemy, że było to podczas odśnieżania i miało bezpośredni związek z nie najlepszymi warunkami pogodowymi. Pragnę dopisać, że aktualnie w Ameryce, w tym również w Nevadzie, gdzie mógł przebywać Renner (według Reno Gazettee Journal posiada tam dom), mieszkańcy mają do czynienia z naprawdę okrutną śnieżycą.
Możemy potwierdzić, że Jeremy jest w stanie krytycznym, ale stabilnym. Obrażenia odniósł w wypadku związanym z pogodą podczas odśnieżania. Jest z nim jego rodzina i otrzymuje on doskonałą opiekę.
Jeśli chodzi o najnowsze dokonania aktora, to będziemy go mogli obejrzeć w serialu „Mayor of Kingstown”, a konkretnie piszę tutaj o drugim sezonie, który ma się ukazać 15 stycznia.