1
7.05.2025, 10:15Lektura na 3 minuty

„John Wick 5” może zaskoczyć. Reżyser zapowiada nieoczywisty kierunek

Keanu Reeves powróci jako John Wick, ale historia nie będzie tym, czego się spodziewacie. Uwaga na spoilery!


Agnieszka Michalska

Wydawało się, że wraz z premierą „Johna Wicka 4” zakończyła się filmowa podróż legendarnego zabójcy. Produkcja stanowiła eleganckie domknięcie jego historii – fani byli usatysfakcjonowani, krytycy docenili kunszt reżyserii i choreografii walk, a box office potwierdził sukces komercyjny. Jednak historia Johna Wicka jeszcze się nie skończyła. Podczas CinemaConu 2025 studio Lionsgate oficjalnie zapowiedziało powstanie piątej części.

Choć zakończenie „czwórki” sugerowało definitywny koniec (śmierć głównego bohatera, symboliczne pożegnanie i odkupienie), twórcy serii nie zamknęli jeszcze drzwi do świata Johna Wicka. W niedawnej rozmowie z Empire reżyser Chad Stahelski zdradził, że „John Wick 5” będzie nie tylko kontynuował wątki z „czwórki”, lecz przede wszystkim ma zaskoczyć kierunkiem, w jakim podąży fabuła:


Saga Johna Wicka była właściwie domknięta. Jedynym sposobem, by zrobić »piątkę«, było wymyślenie nowej historii z Johnem Wickiem. To nie będzie kontynuacja wątku z Najwyższym Stołem. John uporał się już ze swoim żalem. To będzie coś zupełnie innego i wszyscy, gdy zobaczą zwiastun, powiedzą: »O cholera... muszę to zobaczyć!«.


Oczywiście Keanu Reeves powraca w głównej roli. Oprócz tego usłyszymy go także w zapowiedzianym filmie animowanym o Wicku. Szczegóły tego projektu nie są jeszcze znane, ale ma on rozszerzyć uniwersum i sięgnąć do mniej oczywistych momentów z życia zabójcy:


Serial ze świata Johna Wicka i animacja to dla nas duże priorytety. Naszym zamiarem jest poeksperymentować, rozwinąć niektóre wątki i wykorzystać te dwie produkcje jako trampolinę do pomysłów na »Johna 5«. Chad Stahelski


Równolegle do powyższych filmów rozwijane są także dwa spin-offy, które jeszcze głębiej zanurzą widzów w świat wykreowany przez twórców. Najbliższy z nich, „Ballerina”, trafi do kin już 6 czerwca. Opowie historię Rooney, baletnicy i zarazem wyszkolonej zabójczyni granej przez Anę de Armas. Akcja filmu osadzona będzie pomiędzy wydarzeniami z trzeciej i czwartej części, a Keanu Reeves również pojawi się w roli Johna Wicka.

Natomiast drugim planowanym spin-offem jest film poświęcony Caine’owi – niewidomemu zabójcy, w którego w „czwórce” wcielił się Donnie Yen. Produkcja ma rozgrywać się po wydarzeniach z czwartej części, a zdjęcia ruszą w 2025 roku w Hongkongu. Caine, jako nowy ulubieniec fanów, ma szansę stać się pełnoprawnym bohaterem kolejnej podserii.

Całe uniwersum „Johna Wicka” nie tylko trzyma się mocno, ale wręcz przeżywa renesans. Wydawało się, że czwarta część to idealne zakończenie – teraz jednak okazuje się, że to dopiero początek nowego rozdziału. Widzowie mogą więc przygotować się na więcej akcji, więcej zaskoczeń i (co najważniejsze!) więcej Johna Wicka.


Czytaj dalej

Redaktor
Agnieszka Michalska

Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com

Profil
Wpisów502

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze