rek

„Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat” gotowy na premierę. Reżyser widowiska jest dumny ze swojego dzieła i obsady

„Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat” gotowy na premierę. Reżyser widowiska jest dumny ze swojego dzieła i obsady
Agnieszka "AgaMich" Michalska
Czy jednak słowa Juliusa Onaha wystarczą, by przekonać widzów do wybrania się do kina?

Premiera najnowszego filmu Marvela, czyli „Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat”, odbędzie się już 14 lutego. Fani ekranowych przygód superbohaterów od pewnego czasu powątpiewali jednak w to, czy po licznych dokrętkach widowisko w ogóle ujrzy światło dzienne. Najwyraźniej jednak produkcja jest w pełni gotowa, aby pokazać ją widzom. Reżyser Julius Onah udzielił ostatnio wywiadu, w którym powiedział, że jest dumny ze swojej pracy, a także nie szczędził pochwał dla Anthony’ego Mackie oraz Danny’ego Ramireza, który wciela się w Joaquina Torresa, nowego Falcona.

https://youtu.be/5PSzFLV-EyQ?si=0_bkodYrRz5xrfVA

W wywiadzie dla Fandango Onah wyraził swoją opinię na temat sukcesu wcześniejszych filmów o Kapitanie Ameryce:

To, co było wspaniałe w filmach o Kapitanie Ameryce, to fakt, że w swojej niszy w uniwersum funkcjonowały jako niezwykle realistyczne, osadzone w rzeczywistości thrillery, prawda? Myślę, że to bardzo ważne w takiej produkcji, zwłaszcza gdy masz w centrum kogoś takiego jak Sam Wilson. To facet, który jest człowiekiem, pochodzi z Ziemi tak jak Kapitan Ameryka (…) To postać, w której możemy się odnaleźć i z którą możemy się utożsamić, bo podjął decyzję, jakim Kapitanem Ameryką chce być.

Onah kontynuował, wychwalając występy Mackie’ego i Ramireza: 

Dla reżysera filmu to coś niesamowitego, być na planie i mieć świadomość tego, że ci dwaj panowie dadzą z siebie wszystko. I dokładnie to zrobili. Wiedziałem, że włożą w ten projekt serce i duszę, i to było dla mnie kluczowe. Nie potrafię wyrazić, jak bardzo jestem dumny z tego, co ci dwaj panowie wnieśli do filmu, oraz z niektórych scen, które zagrali.

Słowa reżysera, choć pełne entuzjazmu i uznania dla aktorów, niekoniecznie wystarczą, by przekonać widzów do wybrania się do kina. Wydanie ponad 375 milionów dolarów na produkcję o superbohaterach to ogromna kwota, a jeśli dodamy do tego koszty marketingowe, obejmujące szeroką kampanię promocyjną, najnowsze widowisko MCU może mieć spory problem z osiągnięciem zysków. Z drugiej strony sukces filmu „Deadpool & Wolverine” pomógł przywrócić wiarę w kino superbohaterskie, a to może przełożyć się na niespodziewany sukces nowego „Kapitana Ameryki”.

A wy macie w planach spędzić Walentynki z Kapitanem Ameryką?

4 odpowiedzi do “„Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat” gotowy na premierę. Reżyser widowiska jest dumny ze swojego dzieła i obsady”

  1. To, że reżyser jest dumny to nic nie znaczy, albo znaczy, że film będzie słaby 😉
    W takich czasach żyjemy teraz.

  2. „Reżyser Julius Onah udzielił ostatnio wywiadu, w którym powiedział, że jest dumny ze swojej pracy”
    A czy przed premierą w ogóle może powiedzieć coś innego? Choćby to był najgorszy gniot, to przecież nie powie „zawaliliśmy, nie idźcie do kin, szkoda na to waszych pieniędzy”.

  3. Captain DEImerica Woke New World XD

Dodaj komentarz