„The Lord of the Rings: The War of the Rohirrim” – Anime o Rohanie wyjdzie w 2024
W ostatnim czasie wokół Śródziemia zrobił się duży ruch. Wczoraj zobaczyliśmy zwiastun serialu „Pierścienie Władzy” Amazona, z kolei teraz poznaliśmy więcej szczegółów na temat zapowiedzianego już kilka miesięcy temu anime „LOTR: The War of the Rohirrim”. Jak ogłosiła wytwórnia Warner Bros., pełnometrażowa animacja ma zadebiutować 12 kwietnia 2024 roku.
Równolegle do tych informacji otrzymaliśmy kilka grafik koncepcyjnych. Wskazują one na dużą inspirację estetyką kultowych filmów Petera Jacksona. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę obecność wielu twarzy znanych tolkienistom ze słynnych ekranizacji.
Stanowisko producenta wykonawczego produkcji obejmie Philippa Boyens, współscenarzystka trylogii. Nie zabraknie także Alana Lee i Richarda Taylora, odpowiednio reżysera artystycznego i twórcy nagrodzonych Oscarem efektów wizualnych adaptacji. No i wisienka na torcie – w projekcie weźmie udział John Howe, chyba najbardziej znany ilustrator dzieł Tolkiena.
Przypomnijmy – reżyserem „The War of the Rohirrim” będzie znany z wielokrotnie nagradzanego „Ghost in the Shell” Kenji Kamiyama, a scenarzystami – Jeffrey Addiss i Will Matthews („Ciemny kryształ: Czas buntu”). Nie wiemy jeszcze nic na temat obsady aktorskiej, ale prawdopodobnie poznamy ją wkrótce.
Anime skupi się na ukazaniu losów Helma Żelaznorękiego, króla Rohanu, którego imieniem nazwano słynne umocnienia znane z obrony przed wojskami Isengardu w „Dwóch wieżach”. Wydarzenia przedstawione w animacji mają miejsce w Trzeciej Erze, mniej więcej 250 lat przed akcją trylogii.
„Lord of the Rings: The War of the Rohirrim” wejdzie na ekrany 12 kwietnia 2024 roku.
Czytaj dalej
-
4Viggo Mortensen nie powróci we „Władcy pierścieni: Polowaniu na Golluma”. W Aragorna ma wcielić...
-
Filmowa „Lalka” ma datę premiery. Kamila Urzędowska i Marcin Dorociński na nowych...
-
2Kiedy ruszą zdjęcia do 3. sezonu „Fallouta”? Twórcy chcą, aby...
-
Poznaliśmy nominacje do Złotych Globów 2026. „Jedna bitwa po drugiej” i „Biały...

Fajno fajno.
Już na dzień dobry zapowiada się lepsza produkcja niż serial aktorski.
No już się nie mogę doczekać. 🙂