Netflix wprowadzi reklamy generowane przez AI. Od 2026 zobaczymy je w trakcie filmów i seriali
Reklamy przyszłości?
Marzyliście o świecie, w którym Demogorgon ze „Stranger Things” zatrzymuje się, by opowiedzieć wam o najnowszym modelu smartfona? Cóż, Netflix właśnie postanowił zrobić kolejny bold move i ogłosił, że od 2026 roku planuje wprowadzić interaktywne, kontekstowe reklamy... w samym środku waszych ulubionych seriali i filmów.
Podczas prezentacji Upfronts 2025 firma ujawniła plany wdrożenia interaktywnych reklam wspieranych przez sztuczną inteligencję. Nowy format będzie dostępny dla użytkowników korzystających z planu z reklamami, który (jak się okazuje!) dynamicznie rośnie – według serwisu miesięcznie korzystają z niego już 94 miliony osób.
Sama prezes ds. reklamy w Netfliksie, Amy Reinhard, stwierdziła, że użytkownicy poświęcają tyle samo uwagi na reklamy w trakcie filmu, co na same programy i filmy. Ta teoria nie została jednak poparta żadnymi statystykami i wątpliwe, aby jej źródła pochodziły skąd indziej niż z krainy marketingowej bajki.
Czym mają wyróżniać się nowe reklamy? Zamiast tradycyjnych bloków reklamowych pojawiających się przed lub w trakcie odtwarzania treści Netflix planuje wkomponowywać przekazy promocyjne bezpośrednio w sceny filmów i seriali. Przykład? W tle sceny w „Stranger Things” może pojawić się konkretny produkt lub marka wygenerowana kontekstowo i dopasowana do preferencji użytkownika.
Gigant streamingowy zapowiada też elementy interaktywne – reklamy będzie można kliknąć, zapisać, a nawet reagować na nie w czasie rzeczywistym. Za integrację treści odpowiadać ma generatywna AI, zdolna analizować nie tylko zawartość wizualną, ale też dane o widzu. Rozwiązanie to ma na celu stworzenie „mniej inwazyjnego, a bardziej angażującego” doświadczenia reklamowego.
Dokładna data wdrożenia nie została podana. Testy mają rozpocząć się jeszcze w 2025 roku. Pełne uruchomienie nowego formatu planowane jest natomiast na 2026. W dłuższej perspektywie Netflix liczy na znaczny wzrost przychodów z reklam, które według prognoz spółki mogą sięgnąć 10 miliardów dolarów rocznie do 2030 roku.
Czy Netflix naprawdę chce, żebyśmy klikali w reklamy podczas seansu, czy to po prostu test na cierpliwość fanów? Kiedy Geralt zacznie polecać wam szampon, będziecie chcieli to sprawdzić, czy po prostu wyłączycie ekran?
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com