Pojawił się nowy kandydat do roli Jamesa Bonda. Amazon chce postawić na mało znanego aktora?
To z pewnością zaskoczyłoby fanów serii.
Trwają poszukiwania nowego agenta 007, a każda najnowsza wzmianka o tym potrafi zelektryzować fanów serii. Teraz na światło dzienne wyszła informacja, że w wyścigu o miano nowego Jamesa Bonda pojawiło się niespodziewane nazwisko.
Jak podaje serwis The Hollywood Reporter, powołując się na swoje źródło, w przesłuchaniu do roli wziął ostatnio udział Scott Rose-Marsh. 37-letni aktor ma na swoim koncie udział w takich produkcjach jak „Code of Silence” i „Wilki wojny” oraz seriale „Wyjęci spod prawa” i „Chloe” – w żadnych z tych produkcji nie grał pierwszych skrzypiec, a raczej mało znaczące postacie.
Jak czytamy, aktor miał odegrać szereg scen z klasycznego „GoldenEye” z 1995 roku. Na castingu miał być obecny Denis Villeneuve („Diuna”), który stanie za kamerą nowego filmu o agencie 007. Podobno Rose-Marsh dostał tylko jedną reżyserską wskazówkę podczas całego przesłuchania, a mianowicie: ma nie naśladować żadnego z dotychczasowych Bondów. Nieoficjalnie mówi się też o tym, że aktor miał również pracować z materiałem przygotowywanym przez Stevena Knighta, twórcę „Peaky Blinders”, który pisze scenariusz do 26. odsłony serii.
Na ten moment ani przedstawiciele Rose-Marsha, ani Amazon nie udzielili komentarza w tej sprawie. Wszystkie powyższe informacje wskazują jednak na to, że firma chce odświeżyć wizerunek agenta 007. A jeżeli faktycznie ten aktor jest brany pod uwagę, obala to jedną z ostatnich popularnych teorii wśród fanów, zakładającą, że nowy James Bond będzie miał zaledwie dwadzieścia kilka lat, aby przyciągnąć młodszą publiczność. Rose-Marsh, zbliżający się do czterdziestki, zdecydowanie wyłamuje się z tego schematu.
Kolejną kwestią jest kolor włosów – aktor jest rudowłosy, co jest pierwszym takim przypadkiem w historii serii. Oczywiście może się przefarbować, ale warto pamiętać, że blond włosy Daniela Craiga również wzbudziły oburzenie wśród fanów, a ostatecznie aktor stał się jednym z bardziej lubianych agentów Jej Królewskiej Mości.
Pozostaje nam czekać na oficjalne informacje. Rose-Marsh pozostaje na razie jedynym kandydatem, którego udział w castingu do pożądanej roli wyciekł do sieci. Wiadomo jednak, że niezależnie od tego, kto zostanie wybrany, i tak wzbudzi to wiele emocji.
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com