„Puchatek: Krew i miód 2” – Sequel w drodze. Do obsady dołączy Tygrysek
Puchatek mówił, że myślenie nie jest łatwe, ale można się do niego przyzwyczaić. Podczas seansu nie będzie takiej potrzeby.
Są filmy dobre, złe i tak złe, że aż dobre. Wydany na początku tego roku „Puchatek: Krew i miód” nie załapał się niestety do żadnej z tych kategorii i nie stanął na wysokości zadania, radośnie szorując po dnie. Rajmund go obejrzał, napisał recenzję i ocenił chyba nawet odrobinę za wysoko… Ostatecznie film zebrał podobne noty na całym świecie. Co zrobić z marką w takiej sytuacji? No jasne, że kontynuować!
„Puchatek: Krew i miód 2” narodził się zapewne nie w reakcji na głosy wygłodniałych fanów, a prostych kalkulacji – jeśli „jedynka” kosztowała poniżej 100 tysięcy dolarów i zarobiła ponad 5 milionów, to mamy całkiem imponujący sukces w skali tego typu produkcji. Reżyserią oraz scenariuszem kontynuacji ponownie zajmie się Rhys Frake-Waterfield, który najwyraźniej wziął sobie do serca narzekania Rajmunda, jaki w recenzji pisał:
Ze światem wykreowanym przez Milne’a można było zrobić tyle szalonych rzeczy, a już przynajmniej wykorzystać więcej zwierzęcych postaci i wykręcić je na drugą stronę w groteskowej manierze.
Z tą groteskową manierą może być różnie, bo twórca raczej stawia na gumowe maski, ale do obsady „Puchatka: Krwi i miodu 2” dołączył pewien rozbrykany kotowaty. Tygrysek nie zaszczycił nas swoją obecnością w poprzedniej odsłonie, ponieważ postać trafi do domeny publicznej dopiero w 2024 roku. Opublikowano 3 zdjęcia nowego bohatera:
zdjęć
Kontynuacja dostanie nieco większy budżet i zabierze nas poza Stumilowy Las, a pierwsze kadry zdradzają także powrót Sowy oraz całościowo odrobinę lepszy design (anty)bohaterów.
zdjęć
„Puchatek: Krew i miód 2” ukaże się w 2024 roku.