„Squid Game”. Czy drugi sezon pobił sukces pierwszego? Sprawdzamy recenzje
Udana próba poprowadzenia historii, czy nieudolne żerowanie na światowym fenomenie?
Po trzech latach od premiery powrócił serial „Squid Game”. Pierwszy sezon stał się najchętniej oglądanym programem na platformie, notując 1,65 miliarda godzin wyświetleń w ciągu pierwszych 28 dni od premiery. Druga odsłona zadebiutowała na Netfliksie 26 grudnia 2024 roku i od razu trafiła na pierwsze miejsce najchętniej oglądanych produkcji we wszystkich 93 krajach, w których dostępna jest platforma. Serwis nie podzielił się jeszcze oficjalnymi wynikami, ale zapewne pozostaje to kwestią czasu.
Przypomnijmy, że w drugiej odsłonie „Squid Game” powraca Gi-hun Seong (w tej roli ponownie Lee Jung-jae), czyli gracz 456, który zamierza przeciwstawić się tajemniczym organizatorom krwawej rozgrywki i definitywnie ją zakończyć. Aby to osiągnąć, sam decyduje się powrócić do gry.
Jak natomiast przyjęła się druga odsłona? W chwili pisania tego newsa na Rotten Tomatoes „Squid Game 2” może pochwalić się oceną 84% od krytyków i 64% od widzów. Przede wszystkim zachwalana jest trzymająca w napięciu fabuła, świetna gra aktorska oraz interesujące, złożone kreacje postaci. A także zupełnie nowe gry, w których uczestnicy tej brutalnej rozgrywki muszą się zmierzyć (lub po prostu przetrwać).
Głęboko niepokojący, natarczywy i oferujący nowe spostrzeżenia, drugi sezon „Squid Game” jest godną kontynuacją, która rozwija mroczne motywy swojego poprzednika, wciągając widza w jeszcze bardziej skomplikowaną i brutalną grę.
Gry są inne, a ludzie bardziej okrutni, co nadaje temu, co mogłoby być zwykłym powtórzeniem, znacznie większą siłę uderzenia, gdy widzimy, jak Gi-hun stara się powstrzymać brutalność, która go otacza.
Akcja jest wartka, emocje sięgają momentami zenitu, humor miesza się ze smutkiem, a przemoc z czułością. Ale sporo jest też spokojniejszych momentów z interakcjami bohaterów, które w tym sezonie są bardziej złożone i emocjonalne.
Najgorsze/najlepsze w tym wszystkim jest to, że 2. sezon "Squid Game" to wciąż niezłe filmidło, które spodoba się widzom. Hwang Dong-hyuk jest na tyle utalentowanym reżyserem, że dobrze wie, jak utrzymać widza przed telewizorem i sprawić, by ten z zaciśniętymi zębami walczył o życie razem z bohaterami.
Co jednak nie spodobało się widzom?
Być może największym problemem najnowszego sezonu jest to, że jego tempo jest często letargiczne, wydłużające wydarzenia, które można było przekazać w czterech lub pięciu odcinkach zamiast siedmiu.
Jedyna wada? Bolesne oczekiwanie na nakręcony już trzeci sezon Squid Game, który ma się ukazać w 2025 roku.
Finał drugiego sezonu „Squid Game” zakończył się cliffhangerem, który wprowadza do trzeciej i zarazem ostatniej odsłony hitowego serialu Netfliksa. Pamiętajcie jednak, aby obejrzeć scenę po napisach – zawiera ona małą podpowiedź dotyczącą tego, co czeka pozostałych przy życiu uczestników w dalszej grze.
Widzieliście już drugi sezon „Squid Game”? Jak sądzicie – powiew świeżości, czy jednak odgrzewany kotlet?
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com