rek

W końcu poznamy pochodzenie klauna Arta. Reżyser ciężko pracuje nad „Terrifier 4”

Agnieszka "AgaMich" Michalska
Mroczny klaun odkryje swoje tajemnice?

Klaun Art zadebiutował w filmie „The 9th Circle” z 2008 roku, a później pojawił się w antologii „Cukierek albo psikus” z 2013 roku – oba tytuły zostały wyreżyserowane przez Damiena Leone. Później twórca postanowił zrobić osobną produkcję z tym antagonistą i tak powstała seria „Terrifier”, która do tej pory doczekała się trzech odsłon. Ostatnia miała premierę w październiku ubiegłego roku i zarobiła prawie 90 milionów dolarów.

Obecnie Leone pracuje nad czwartą częścią, która może być zwieńczeniem szaleńczych zapędów klauna Arta. W swoich mediach społecznościowych reżyser pokazał okładkę scenariusza i ogłosił, że „Terrifier 4” jest „w przygotowaniu”:

Dziękuję za wszystkie życzenia urodzinowe! Pomyślałem, że w rewanżu dam wam prezent! Scenariusz do „Terrifiera 4” jest w trakcie tworzenia i zapowiada się na epickie, pełne napięcia, brutalne, przerażające, emocjonalne i absolutnie satysfakcjonujące zakończenie. PS: W końcu ujawnię pochodzenie Arta.

Zapewne wielbiciele tej serii nie mogą się doczekać ujawnienia prawdziwej tożsamości Arta oraz odkrycia, dlaczego zaczął siać spustoszenie w Halloween. Z drugiej strony oznacza to jednak, że wkrótce mogą się także z nim pożegnać. Ale jak mówi stare porzekadło: co za dużo, to niezdrowo. 

https://twitter.com/damienleone/status/1884713691725095289/history

Już w 2023 roku Leone wyjawił, że ma pomysł na „satysfakcjonujące zakończenie” dla tej postaci, a wpadł na nie przy okazji pisania scenariusza do „Terrifiera 2”:

W tej chwili nie mam ostatecznej odpowiedzi na pytanie, ile jeszcze filmów nakręcę, zanim zakończę sagę o Terrifierze. Osobiście nie widzę, żeby to poszło dalej niż jeden lub dwa kolejne filmy, ale czas pokaże. Na razie wszystko, co mogę powiedzieć z całą pewnością, to to, że wiem, jak to się skończy i będzie epicko. Z pewnością będzie to epickie starcie, epickie zamknięcie tej sagi. Pomysł, nad którym bawię się w mojej głowie, byłby prawdopodobnie pod pewnymi względami najbardziej eksperymentalny, więc nie mogę się w niego zbytnio zagłębić. W następnym wydarzą się naprawdę szalone rzeczy.

Na razie Leone nie zdradził, kiedy „Terrifier 4” trafi do kin. Między pierwszą a drugą częścią minęło aż sześć lat, ale trzecia odsłona pojawiła się już po dwóch (tutaj przeczytacie naszą recenzję). Biorąc to pod uwagę oraz postępy w pracy nad scenariuszem, można przypuszczać, że kolejne mordercze popisy klauna Arta zobaczymy na Halloween 2026 roku.

Dodaj komentarz