Wiemy, kto stworzy nowego Jamesa Bonda dla Amazonu. Wcześniej pracowali przy „Harrym Potterze” i „Spider-Manie”
To oni wybiorą nowego agenta 007.
Jakiś czas temu świat obiegła wiadomość, że studio Amazon MGM przejęło prawa do serii filmów o przygodach Jamesa Bonda. Wówczas nie poznaliśmy żadnych konkretnych informacji na temat przyszłości marki. Aż do teraz…
Jak podaje Deadline, za nowy film o agencie 007 będą odpowiedzialni Amy Pascal i David Heyman. Nie tylko będą nadzorować produkcję dla Amazonu, ale ich pierwszym zadaniem będzie wybranie następcy Daniela Craiga do roli Jamesa Bonda.
Zarówno Amy Pascal, jak i David Heyman, są cenionymi producentami z wieloletnim doświadczeniem. Pascal przez lata była szefową studia Sony, a podczas jej kadencji wyprodukowano takie filmy jak „Casino Royale”, „007 Quantum of Solace” oraz „Skyfall” z Danielem Craigiem. Po opuszczeniu Sony pracowała m.in. nad widowiskami z serii „Spider-Man” z Tomem Hollandem, „Małymi kobietkami” czy „Czwartą władzą”.
Natomiast Heyman był producentem wszystkich ośmiu adaptacji książek o „Harrym Potterze”, a także trzech filmów z serii „Fantastyczne zwierzęta”. Ponadto w jego dorobku znajdziemy takie tytuły jak „Jestem legendą”, „Grawitacja”, trylogia „Paddington” oraz „Pewnego razu... w Hollywood”.
We wspólnym oświadczeniu Pascal i Heyman powiedzieli:
James Bond to jedna z najsłynniejszych postaci w historii kina. Czujemy się zaszczyceni, mogąc podążać śladami Barbary Broccoli i Michaela Wilsona, którzy stworzyli tak wiele niezwykłych filmów. Jesteśmy zaszczyceni i podekscytowani, że możemy utrzymać ducha Bonda żywego, gdy wyrusza na swoją kolejną przygodę.
Wiadomo, że Amazon ma w planach rozwijanie całego ekranowego uniwersum o przygodach Jamesa Bonda. Od tygodni na nieoficjalnej liście potencjalnych odtwórców głównej roli pojawiają się i znikają kolejni brytyjscy aktorzy. Obecnie branżowe media wspominają o Aaronie Taylorze-Johnsonie („Nosferatu”, „Kraven Łowca”), Harrisie Dickinsonie („Babygirl”) czy Jamesie Nortonie („Happy Valley”). Ostatnio głośnio zrobiło się także o Henrym Cavillu („Superman”, „Wiedźmin”), który niegdyś uważany był za absolutnego faworyta.
Czas pokaże, kto ostatecznie przejmie pałeczkę po Danielu Craigu i w jakim kierunku podąży cała seria.
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com