Twórca Beyond Good & Evil o "next-genowości" Wii U i FPS-ach pełnych przemocy
Ujawnione w trakcie targów E3 Wii U jest, zdaniem jej producenta, pierwszą konsolą „nowej generacji”. W jednym z wywiadów Michel Ancel, twórca Beyond Good & Evil z Ubisoftu stwierdził jednak, że w jego opinii platforma ta nie jest „next-genowa”.
W wywiadzie udzielonemu serwisowi VideoGamer Ancel został zapytany o to, czy Wii U powinno być określane, jako konsola „next-genowa”. Według niego, „niekoniecznie”.
To wypowiedź o tyle dziwna, że Ubisoft oficjalnie mocno wspiera tę konsolę, tymczasem jej wysoko postawieni pracownicy uważają, że nie jest ona next-genem. Ciekawe też, jak to ma się do wczorajszych doniesień, jakoby Wii U było o 50% mocniejsze od X360 i PS3 oraz do faktu, że Crytek ogłosił właśnie, iż przeniesie swój silnik CryEngine na nową platformę Nintendo.
Według Ancela konsola nie należy do „nowej generacji”, a przynajmniej nie w całości:
Sądzę, że Wii U jest next-genem pod względem sterowania. Ludzie będą kopiować [rozwiązania zastosowane w konsoli], ponieważ masz tu do czynienia z połączeniem tabletu, ekranu dotykowego i dużego ekranu. [...] Dzięki temu pojawia się wiele możliwości. Nie wiem, czy Sony lub Microsoft zdecydują się na ten ruch, ale tak, uważam, że jest to możliwe.
Z kolei w wywiadzie dla serwisu Eurogamer Ancel wypowiedział się o pełnych przemocy FPS-ach, których „nie lubi”. Jak mówi:
Nie lubię ich. Oczywiście uważam, że sama przemoc nie jest problemem. Problemem jest zaś wtedy, kiedy nie jest dobrze zrobiona… przykładem jest film Spielberga,
Jak dodaje:
Rzeczą, której nienawidzę najbardziej, są sytuacje, kiedy widzisz, jak ludzie robią złe rzeczy i gracz mówi:
Jak mówi:
Lubię sposób, w który branża filmowa opowiada historie, mówi o przemocy, seksie i innych tego typ rzeczach z prawdziwym talentem.