Biuro gier zaginionych: Nowe informacje o Star Wars 1313
Pamiętacie jeszcze o Star Wars 1313? To produkcja, która zrobiła ogromne wrażenie na ubiegłorocznym E3. Niestety wraz zamknięciem LucasArts przez Disneya projekt wylądował w koszu. W sieci pojawiło się jednak kilka ciekawych informacji o tej anulowanej już grze.
Serwis IGN dotarł do 15-minutowej prezentacji Star Wars 1313, którą przekazał dziennikarzom pragnący zachować anonimowość informator. Demo miało zostać pokazane na tegorocznym E3, ale ze względu na zamknięcie LucasArts i skasowanie projektu, tak się nie stało.
Zgodnie z wcześniejszymi przeciekami, w grze kierowalibyśmy poczynaniami samego Boby Fetta. Prezentacja składała się m.in. z prologu rozgrywanego na planecie Tattooine, gdzie młody Boba nie był jeszcze zawodowym łowcą nagród, jakiego znamy z filmów. W trakcie rozgrywki (anty)bohater miał się – wraz ze swoją zbroją – stale rozwijać, a w końcu trafić na poziom 1313 – mroczną dzielnicę Coruscant będącą sercem tamtejszego półświatka.
W trakcie samego dema Boba Fett ścigał Trandoshan, goniąc ich po rynku dzielnicy 1313. W pewnym momencie wpadł do sklepu mięsnego, na którym na przymocowanych do sufitu hakach wisiały ubite Tauntany. Gangi Coruscant w tych właśnie zwierzętach miały przemycać na inne planety narkotyki, co miało być jednym z głównych wątków produkcji.
Ech, szkoda, że projekt został anulowany. To mogło się naprawdę udać…