Fallout 4: Jak wielki będzie świat gry? [WIDEO]
Jeden z graczy postanowił to sprawdzić.
Użytkownik reddita opublikował wczoraj film (zresztą sukcesywnie usuwany z YouTube'a, jeśli macie zamiar go obejrzeć, polecam ten adres), na którym przebiega z jednego krańca falloutowej mapy na drugi. Ile zajmuje mu jogging?
Dokładnie 10 minut i 40 sekund. Oczywiście nie jest to dobry probierz "wielkości" mapy, bo też, znając życie, część ścieżek będzie obfitować w problematyczne przejścia, a część uda się dało zaliczyć z palcem w miejscu, gdzie plecy tracą swa szlachetną nazwę. Pamiętajmy też, że rzeczonych 11 minut przebyto bez żadnej walki, wydarzenia losowego, czy wizyty w miastach i miasteczkach, co w pełnej grze (raczej) się nie zdarzy. Obszar Bostonu ma być - jak przynajmniej twierdzi Todd Howard - porównywalny do tego, co Bethesda sprezentowała nam na okoliczność Skyrima. Tyle że pustkowia będą nieco mniej wertykalne, niźli prowincja Tamriel, stąd mniej czasu spędzimy na walce z łańcuchami górskimi, a więcej na starannej eksploracji.
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.