7.06.2016, 21:03Lektura na 2 minuty
Overwatch – Blizzard mówi o nowej bohaterce, tickrate´ach, aktualizacjach i trybie rankingowym
Jeff Kaplan zdradził, co czeka nas w niedalekiej przyszłości Overwatcha.
Wywiad Eurogamera z Kaplanem przyniósł nam sporo nowych informacji. Po kolei:
Nowy tryb rankingowy będzie pozbawiony siatki bezpieczeństwa – będziemy nie tylko wspinali się po drabince, ale też tracili rangi. Matchmaking będzie oparty o rozmiar drużyny (w sensie: jeśli grasz z czterema przyjaciółmi, gra będzie szukała ci pięciu sprzymierzonych wrogów) i umiejętności. Pojawi się tu podział na sezony o czasie trwania podobnym do kolejnych pór roku. Premiera trybu planowana jest na koniec czerwca.
Kwestia tickrate'u. Częstotliwość odświeżenia serwera jest ustawiona na 60 Hz – niższą ma za to klient. Kaplan twierdzi, że wymuszenie wyższego standardu nie zadziałałoby w przypadku 20% z siedmiu milionów graczy. Zachęca do tego, by póki co testować 60 Hz w niestandardowych grach. Jednocześnie zaznacza jednak, że większość problemów, o które gracze oskarżają tick rate, są naprawdę związane z pingiem.
McCree czekają nerfy ("nienawidzę tego słowa", zaznacza od razu Kaplan), a D.Vę – buffy. Kowboj ma mieć obniżoną skuteczność natychmiastowego opróżnienia magazynka, które było pomyślane jako mordercze narzędzie przeciwko Smudze czy Genjiemu, ale z czasem zaczęło być też używane przeciw tankom. Nie wiadomo jeszcze, jak zostanie wzmocnione koreańskie dziewczę w króliczym mechu – jej wzmocnienia są ciągle w fazie eksperymentów, a Blizzard nie chce, by odbyły się przez proste podbicie obrażeń czy punktów życia.
Jeśli okaże się, że któraś z konsol miałaby mieć opóźnioną łatkę balansującą grę – Blizzard wypuści ją wcześniej na te platformy, na których będzie mógł.
System replayów zostanie w lecie poprawiony tak, by mordercze serie działek martwych Torbjörnów czy snajperskie serie Wdów wyglądały równie efektownie, co najlepsze akcje Genjiego. Jak? Przez bardziej kinową reżyserię powtórek.
Nie ma co liczyć na to, że wzorem bety Blizz wypuści jeszcze kiedyś trzech bohaterów jednocześnie. Gracze w becie byli zbyt wściekli na takie rozwiązanie przy łatce z Genjim, D.Vą i Mei, bo musieli przyzwyczaić się do trzech zestawów taktyk naraz. Odtąd herosi będą dodawani pojedynczo.
A skoro o tym mowa... Wygląda na to, że kolejną postacią rzeczywiście będzie Sombra, zamaskowana pani snajper działająca jako wsparcie. Ponoć gracze nie znaleźli jeszcze wszystkich wskazówek na jej temat.
Cross-play między PS4 a XBO to nadal coś, na co Blizzard patrzy z pewną nadzieją, ale czego nie zamierza dodać bez długiego namysłu. Obecnie obserwują, jak pomysł na grę między platformami sprawuje się w wypadku tworzonego przez zaprzyjaźnionych developerów Rocket League.
Dyskusja
Dodaj komentarz
Najlepsze
Najnowsze
Najstarsze
- Dodaj komentarz
- Najlepsze
- Najnowsze
- Najstarsze