Nadchodzą Polskie Symulatory
Fantazjujesz o wyburzaniu budynków wielką, ciężką, spoconą... ekhem, nie było tego ostatniego słowa... Fantazjujesz o wyburzaniu budynków wielką, ciężką kulą albo chciałbyś pobujać się po Bałtyku kontenerowcem? Nowa seria Polskich Symulatorów to coś dla Ciebie, graczu o niecodziennych upodobaniach.
11 listopada do sprzedaży trafią pierwsze cztery przedstawicielki nowej serii wydawniczej, wszystkie stworzone przez polskich twórców. Jak zachwala wydawca, "symulatory te pozwolą graczom operować niezwykłymi maszynami, jednostkami i pojazdami oraz sprawdzić się w różnych zawodach i być może odkryć swoje ukryte powołanie". Demolka i budowa 2017 pozwoli przejąć kontrolę na firmą budowlano-wyburzeniową i pobawić się takimi maszynami, jak dźwig, buldożer czy koparka. Wielkie statki Bałtyku 2017 posadzą gracza na mostkach kontenerowca, głębokomorskiej jednostki konstrukcyjnej i półzanurzalnego statku transportowego, by wykonał 24 misje (np. transportowe). Wielkie maszyny 2017 dadzą okazję przejęcia kontroli nad siedmioma największymi maszynami przemysłowymi świata i każą np. przebijać się przez śniegi Grenlandii. W Robotach i dronach 2017 natomiast będzie się dało sterować czterema rodzajami robotów (dwoma lądowymi, podwodnym i dronem), by wykonywać nimi zadania zbyt ekstremalne dla człowieka (rantunkowe, militarne itp.). Kolejne tytuły z tej serii nadejść mają w 2017 roku.
Gram od ponad 30 lat (zaczynałem na Atari 130 XE, które wciąż mam na biurku), najchętniej sięgam po produkcje z silnym pierwiastkiem akcji, a najbardziej cenię te, które wciągają opowieściami i szarpią za emocje. W wolnych chwilach uprawiam na gitarze metal, czytam, oglądam (za) dużo seriali i odpędzam kijem Football Managery, w których topiłem kiedyś mnóstwo godzin.