Metacritic: Najlepsze gry 2017
Japonia rządzi, Switch trzęsie, porty i odświeżenia trzymają się mocno.
Co prawda Metacritic nie ogłosił jeszcze najlepszych tytułów A.D. 2017 (jak uczynił to z najgorszymi), ale biorąc poprawkę na fakt, że w ciągu najbliższych trzech dni żaden czarny koń raczej nie wskoczy na nasze dysku, możemy powoli składać się do podsumowania...
Z jedną uwagą: podobnie jak uprzednio, jeżeli tytuł pojawił się na liście w kilku wersjach (bo bardzo wysokie noty uzyskał na różnych platformach), uwzględnialiśmy tylko najwyższą średnią.
Nie przedłużając jednak...
1. The Legend of Zelda: Breath of the Wild (Switch) – 97%
Czapki z głów – według Metacritica to dwunasta najwyżej oceniana gra w historii (koronę, ze średnią 99%, dzierży zresztą inna odsłona cyklu – wydana na N64 Ocarina of Time). Breath of the Wild ujęło recenzentów nowatorskim podejściem do tworzenia otwartych światów. Hyrule pęcznieje atrakcjami, nieszablonowymi rozwiązaniami, sekretami i drobiazgami, które można odkryć nawet dopiero po kilkudziesięciu godzinach gry.
2. Super Mario Odyssey (Switch) – 97%
Na stu siedmiu recenzentów aż setka nagrodziła Odyseję dziewiątką lub wyższą oceną. Mechanika "opętania" w połączeniu z niesamowitą kreatywnością projektantów poziomów oraz ciekawą strukturą rozgrywki (po kilkunastu godzinach gry otrzymujemy dwa razy tyle nowej zawartości) zapewniły Mario drugie miejsce na tegorocznej liście oraz tytuł jednego z najlepszych platformerów wszech czasów.
3. Persona 5 (PS4) – 93%
Dungeon crawling i pomysłowe walki (z wykorzystaniem tytułowych Person, czyli tutejszych odpowiedników pokémonów), przeplatane rozbudowanymi interakcjami, jakie licealista musi podjąć z nietuzinkowymi osobistościami. Udana próba wpisania się w problemy społeczno-polityczne. Tradycyjnie już znakomita oprawa graficzna i ścieżka dźwiękowa kompozytora Shoji Meguro. Ponad 100 godzin rozgrywki... Mieliśmy sporo argumentów, by wynieść piątą Personę na trzecie miejsce podium.
4. Divinity: Original Sin II (PC) – 93%
Divinity kupiło krytyków nie tylko humorem (nawiązującym do twórczości Pratchetta czy Adamsa), ale nade wszystko taktyczną głębią starć (z wykorzystaniem elementów otoczenia, pozycjonowania czy kombinacji żywiołów) i niezwykłą swobodą prowadzenia rozgrywki. Po latach dość zachowawczych eksperymentów Larian sięgnął po gatunkowego Świętego Graala i dostarczył nam przemyślaną, rozpisaną na ponad 100 godzin przygodę, która bez żenady może stanąć w jednym rzędzie z największymi rolplejami w historii.
5. What Remains of Edith Finch (XBO) – 92%
Tegoroczny laureat The Game Award w kategorii "najlepsza narracja" wprowadził recenzentów w minorowy nastrój. Zrobił to jednak na tyle umiejętnie, że z miejsca stał się jednym z najwyżej ocenianych walking symulatorów i jednym z najciekawszych flirtów z konwencją weird fiction w historii naszego medium.
6. Undertale (PS4) – 92%
Konwersja wydanej dwa lata temu gry Toby'ego Foksa ponownie ujęła krytyków. Podszyta komedią baśń zachwyciła zarówno humorystycznymi dialogami, przepięknym soundtrackiem i mądrą historią, jak i pomysłowymi projektami walk.
7. Mario Kart 8 Deluxe (Switch) – 92%
Najlepsza (i najbardziej przystępna!) gra imprezowa doczekała się wydania zwiększającego liczbę tras (do 48), wprowadzającego nowy poziom trudności (200cc) i nowy tryb (potyczki). W dodatku zrobiła niezły użytek z architektury Switcha. Wystarczyło to, by produkcja pierwotnie wydana na Wii U w 2014 znalazła się na siódmym miejscu zestawienia... i sprzedała się w ponad 4,5 mln dodatkowych egzemplarzy.
8. Shovel Knight: Treasure Trove (Switch) – 91%
Zbiorcze wydanie hołdujących 8-bitowej estetyce platformerów. Shovel Knight to przywleczona z NES-a oprawa, ale też produkcja, która fenomen DuckTales czy Super Mario Bros. nie tylko rozumie, ale i potrafi rozbudować o całkiem współczesne zdobycze (względnie rozbudowane, dowcipne dialogi czy system zarządzania ekwipunkiem). Dzieła dopełnia chiptune'owy soundtrack autorstwa Jake'a Kaufmana (Contra 4) i Manami Matsumae (Mega Man).
9. Bayonetta (PC) – 90%
Siedem lat po konsolowej premierze wiedźma wleciała na pecety... i uświadomiła graczom, że przez ten czas pozostała na wielu polach niepobita. Tym razem arcystylowy slasher zaprezentował się nam w 4K i 60 klatkach, a sterowanie w oparciu o duet mysz & klawiatura okazało się nadzwyczaj wygodne. Wystarczyło to, by konwersja wskoczyła na dziewiąte miejsce zestawienia (a przy okazji otworzyła drogę kolejnym portom gier z katologu Platinum).
10. Lone Echo (PC) – 89%
Bodaj najlepsze w tym roku wykorzystanie VR-u i kontrolerów ruchowych. Lone Echo zapunktowało również immersyjnością rozgrywki, niezłym rozpisaniem dwóch głównych postaci dramatu oraz wysmakowaną oprawą.
Na kolejnej stronie znajdziecie zestawienia dla poszczególnych platform.
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.