PS4: Sprzedaż konsoli nieco wyhamowała
Mimo to zarówno całe Sony, jak i dział rozrywki, zanotowały wzrost przychodów.
Sony podsumowało trzeci kwartał bieżącego roku fiskalnego (trwającego do 31 marca). Z udostępnionych danych wynika, iż w okresie obejmującym choćby gorączkę bożonarodzeniowych zakupów wysłano do sklepów 9 milionów konsol PS4. Jeśli porównamy to z liczbą za analogiczny okres roku wcześniejszego (9,7 mln), zauważymy spadek dostaw.
Nie zmienia to jednak faktu, że według szacunków PlayStation 4 przebiło się już przez granicę 76 milionów sprzedanych egzemplarzy (niedawno Sony chwaliło się wynikiem na poziomie 73,6 mln). PS4 goni zatem swoją poprzedniczkę, która na całym świecie rozeszła się w nakładzie ponad 80 milionów sztuk.
Przychody generowane przez dział Games & Network Services japońskiego giganta wzrosły o 16,2%. Mimo to Sony obniża prognozę na cały rok fiskalny dla tego działu, uzasadniając to zmianami dat premier niektórych gier. Jakich? Niewykluczone, że chodzi o nowego God of War – gra zadebiutuje 20 kwietnia (a więc już w nowym roku fiskalnym), choć we wcześniejszych przeciekach pojawiał się marcowy termin. Warto wspomnieć, że PlayStation Plus ma się ostatnimi czasy coraz lepiej i stanowi pewne źródło stałych przychodów. Niecały miesiąc temu podano informację o 31,5 mln użytkowników opłacających abonament, a w grudniu 2017 usługa zarobiła najwięcej w swojej historii.
Obecna kondycja całej korporacji jest naprawdę dobra. Jej ogólne przychody urosły w porównaniu do poprzedniego roku o 11,5% dla trzeciego kwartału oraz o 15,7% dla sumy trzech kwartałów.
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.