PlayStation 5 najprawdopodobniej dopiero w 2020 roku
W oczekiwaniu na premierę nowej konsoli ogramy jeszcze kilka exclusive’ów na PS4.
Dokładnie tydzień temu serwis Semiaccurate przedstawił informacje na temat specyfikacji PS5. Autor artykułu nie wykluczał, że nowa konsola pojawi się w sprzedaży jeszcze w tym roku. Zwykle dobrze poinformowane Kotaku odrzuca taki scenariusz. Redaktor Jason Schreier dotarł do osób, które ponoć znają plany Sony. Informatorzy uważają, że nowa konsola nie zadebiutuje na rynku ani w tym, ani przyszłym roku. Oczywiście każdy plan może ulec zmianie – wystarczy, że Microsoft lub inny konkurent zdecyduje się wyjść przed szereg.
Schreier kontaktował się też z ludźmi zatrudnionymi w studiach należących do Sony. Nawet oni nie zostali jeszcze podobno poinformowani o istnieniu PS5. Jeśli taki sprzęt miałby trafić na sklepowe półki jesienią tego roku, to odpowiednie podzespoły już znajdowałyby się w seryjnej produkcji. Co więcej, taka sytuacja byłaby wielkim zaskoczeniem dla developerów, którzy pracują nad przyszłorocznymi, zapowiedzianymi już premierami na PS4.
Semiaccurate w swoim materiale wspominało również o devkitach (czyli specjalnych wersjach konsoli dla developerów), jakie Sony ponoć rozesłało w pokaźnej ilości. Rozmówcy serwisu Kotaku uważają, że może po prostu chodzić o pecety z procesorami i układami graficznymi dobranymi tak, by przypominały konfigurację przyszłej konsoli. Maszyny takie pozwalają wstępnie sprawdzić, na co twórcy będą mogli sobie pozwolić, przygotowując tytuły na nadchodzącą generację PlayStation. Jeśli taki sprzęt faktycznie pojawił się w tym czy innym studiu, to fakt ten prawdopodobnie jest utrzymywany w ścisłej tajemnicy, bo taki warunek stawiają Japończycy (zdarzało się, że żądali wprost przechowywania urządzenia w zamkniętym pomieszczeniu o mocno ograniczonym dostępie). Jeden z informatorów Kotaku, były pracownik dużego studia, doniósł, że pracował na pececie udającym devkit 18-24 miesiące przed premierą PS4. Inny producent gier utrzymuje, że prawdziwe devkity PS4 jego firma dostała mniej więcej rok przed sklepową premierą konsoli.
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.