Imperator: Rome – Paradox zafunduje nam powrót w czasy Cesarstwa Rzymskiego [WIDEO] [GALERIA]
Szykuje się gratka dla miłośników Europa Universalis.
Jeśli znudziły się wam już najnowsze dodatki do Total War: Rome II, ale wciąż macie ochotę na zabawę w realiach Cesarstwa Rzymskiego, Paradox ma dla Was ciekawą propozycję. Imperator: Rome pozwoli wcielić się w wodza jednej z wielu frakcji i powalczyć o kontrolę nad „najbardziej szczegółową mapą w historii studia”. Konieczne będzie dbanie o rozwój prowincji, inwestowanie w drogi i infrastrukturę obronną. Każda z tutejszych grup społecznych – obywatele, wolni ludzie, niewolnicy czy członkowie rozmaitych plemion – ma swoje własne potrzeby i dążenia, związane między innymi z warstwą religijną. Utrzymanie pokoju i względnego dobrobytu będzie więc wymagało zmyślnego lawirowania między wzajemnie wykluczającymi się oczekiwaniami. Spore wyczucie przyda się również w trakcie kontaktów z senatem... o ile rzecz jasna nie zadecydujecie się wprowadzić innego ustroju, na przykład monarchii. Premiera na PC odbędzie się w przyszłym roku.
(Kliknij, aby powiększyć)
(Kliknij, aby powiększyć)
(Kliknij, aby powiększyć)
(Kliknij, aby powiększyć)
(Kliknij, aby powiększyć)
Czytaj dalej
![Imperator: Rome – Ogłoszono datę premiery [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcdn.cdaction.pl%2Fimages%2F2021%2F11%2F20%2F78e11601-ee0c-4aa1-9a46-779685565982.jpeg%3Fpreset%3Dlarge&w=3840&q=100)
![Imperator: Rome – Ogłoszono datę premiery [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcdn.cdaction.pl%2Fimages%2F2021%2F11%2F20%2F78e11601-ee0c-4aa1-9a46-779685565982.jpeg%3Fpreset%3Dsmall&w=3840&q=100)
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.