32
16.06.2018, 11:58Lektura na 2 minuty

Sekiro: Shadows Die Twice – Co odróżnia nową grę FromSoftware od Soulsów?

Co ją z nimi łączy?


Paweł „Cursian” Raban

Pierwsze szczegóły dotyczące nowej gry FromSoftware poznaliśmy podczas E3, gdzie poinformowano między innymi o tym, że jedno z ramion bohatera zastąpiono protezą ze zmiennymi końcówkami. Od tego czasu wypłynęło jednak odrobinę nowych informacji. Serwis DualShockers donosi, że proteza będzie miała istotny wpływ na rozgrywkę i sprawdzi się między innymi w boju. Przykładowo po potraktowaniu miecza „ognistym” ramieniem ostrze zapłonie, zacznie podpalać wrogów i będzie zadawać dodatkowe obrażania.

Sporej zmianie ulegnie konstrukcja świata. Gracze nadal będą mieli sporą swobodę zwiedzania, ale lokacje będą znacznie bardziej rozbudowane w pionie, co w połączeniu z możliwością skakania oraz hakiem wspinaczkowym zmusi do porzucenia starych przyzwyczajeń. Bohater będzie mógł ominąć w ten sposób wiele niebezpieczeństw, ale także spojrzeć na nie z nowej, zaskakującej perspektywy. Swoje trzy grosze dołoży także możliwość ukrywania się. Dzięki niej gracz może rozpoczynać starcia w znacznie bardziej zorganizowany, zaplanowany sposób. Nie oznacza to jednak, że walki staną się proste: poziom trudności nadal ma rzucać na kolana.

W przeciwieństwie do Soulsów nie będzie można wybrać sobie klasy postaci, każdy zacznie z takim samym herosem. Nie pojawią się też tradycyjne statystyki, a ich miejsce zajmie nowe rozwiązanie, o którym autorzy póki co nie chcą mówić. Wiadomo jednak, że dzięki niemu będzie można dostawać postać do swoich preferencji.

Jeśli chodzi o fabułę, będzie prezentowana w sposób zbliżony do najsłynniejszych gier studia. Zamiast klasycznych filmików oraz dialogów ciężar opowieści biorą na siebie subtelne szczegóły, które nagrodzą uważnych. Jedyna różnica jest taka, że cel bohatera będzie jasny od samego początku, co ma ułatwić „wejście” w opowieść.

FromSoftware pokusiło się także o wyjaśnienie tytułu. „Sekiro” nie jest imieniem głównego bohatera i po japońsku oznacza „jednorękiego wilka”. „Shadows Die Twice” początkowo nie miało być częścią tytułu i powstało jako hasło reklamowe do jednego ze zwiastunów. Spodobało się jednak tak bardzo, że ostatecznie zdecydowano się go użyć. Słowo „shadows” odnosi się do skrytobójczej profesji bohatera, zaś „die twice” systemu wstawania z martwych i morderczego poziomu trudności.


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3205

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze