„Uncharted w świecie Gwiezdnych Wojen” nie będzie, Amy Hennig pożegnała się z EA
Scenarzystka związana z Uncharted i Legacy of Kain potwierdziła, że oryginalny projekt studia Visceral Games trafił do szuflady.
Już od jakiegoś czasu wiemy, że studio EA Vancouver gruntownie przebudowuje ostatni projekt zamkniętego Visceral Games. Coraz więcej przesłanek sugeruje, że przygoda określana wcześniej przez branżowe media jako „Uncharted w świecie Gwiezdnych Wojen” trafi do sprzedaży w postaci przywodzącej na myśl bardziej The Division niż perypetie Nathana Drake’a.
Z liniowej przygody do sandboksa – taką ewolucję potwierdza Amy Hennig. Scenarzystka Uncharted i Legacy of Kain mówi też w rozmowie z serwisem Eurogamer UK o zakończeniu współpracy z EA i rozpoczęciu procesu formowania własnego studia. Zapytana o to, czy wciąż jest związana z projektem EA Vancouver, odparła:
Nie jestem, z formalnego i prawnego punktu widzenia nie pracuję w EA od stycznia. (…) Obecnie nie tworzę niczego związanego z uniwersum Gwiezdnych Wojen, ale kto wie, co przyniesie przyszłość. Wcześniejszy projekt został odłożony na półkę. Studio w Vancouver pracuje nad czymś zupełnie innym. Od momentu przejścia do bardziej otwartego świata jest to zupełnie inna gra niż ta, którą tworzyliśmy. Pracuję i pozostaję niezależna, założyłam własne małe studio i prowadzę konsultacje z pewnymi osobami. Mam nadzieję, że uda mi się zabrać na pokład kilku ludzi. Chciałabym mieć małą firmę zatrudniającą od sześciu do ośmiu osób, co najwyżej piętnaście. Chcę pracować nad projektami związanymi z wirtualną rzeczywistością. Konsultuję się z kilkoma firmami z segmentu VR oraz prowadzę mnóstwo badań, aby zgłębić temat.
Przypomnę, że Amy Hennig pracowała przy grze Viscerala przez trzy i pół roku.
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.